Czy ceny marchwi już nie spadną?
Druga połowa września br. przyniosła w Polsce stabilizację hurtowych cen marchwi, a w październiku ceny w dużym hurcie odnotowały nawet korektę in plus dla tego warzywa. Czyżby więc w tym roku sezonowy trend zniżkowy dla cen marchwi, typowy w okresie zbiorów, zakończył się jeszcze szybciej niż rok temu? Czy czeka nas sezon wysokich cen tego warzywa? Równie wysokich, co w kampanii 2022/2023, a może jeszcze wyższych?
Na rynku marchwi widać jednak pewne napięcie. Sprzedający (teraz to głównie producenci) usztywnili swoje stanowisko ofertowe. To wynik konstatacji, ze marchwi w Polsce jest wyraźnie mniej niż choćby rok temu. Szacunkowe dane GUS, o których już informowaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl, w pełni to potwierdzają (Zbiory w 2023 mają wynieść zaledwie 580 tys. ton, o blisko 6,5 procent mniej niż rok temu). Z drugiej strony kupujący chętnie widzieliby utrzymanie sezonowego trendu zniżkowego cen marchwi w Polsce. Te rozbieżne postawy sprawiają, że trudniej dobić targu.
Pogoda ostatnio także sprzyja stronie podażowej tego rynku. Do niedawna w Polsce było dość sucho i zbiory posuwały się bez przeszkód, ale od pewnego czasu pogoda robi się coraz bardziej jesienna, więc w bieżącej podaży marchwi nie będzie kumulacji. To zaś ułatwia utrzymanie przez rolników twardszej postawy w negocjacjach cenowych. Zwłaszcza w przypadku, gdy sprzedający dysponują towarem dobrej jakości, który bez trudu da się długo przechowywać.
Obecnie ceny marchwi szczotkowanej i pakowanej w worki 10 kg są w dużym hurcie w przedziale 0,80-1,20 zł/kg, zależnie od jakości i rejonu kraju. Najczęściej jest to teraz 1,00 zł/kg, a więc poziom zgodny ze średnią arytmetyczną przedstawionych widełek cenowych. To jednak o niemal 5 procent mniej rok do roku. I jak widać na naszym wykresie, na razie przynajmniej, nie ma mowy o rekordowych pułapach cen marchwi.
Ceny na obecnym poziomie pozostają niezmienne od początku drugiej dekady bieżącego miesiąca. Jeśli okaże się, iż faktycznie okres spadku tych cen już się zakończył, a ostatnie ich umocnienie nie było korektą, lecz początkiem dłuższej tendencji, to nie należy oczekiwać, że tendencja ta będzie od razu charakteryzować się jakąś większą dynamiką. Najpewniej byłyby to w takiej sytuacji rzadkie i niewielkie zmiany przerywane dłuższymi okresami stabilności cenowej. Marchwi może i jest mniej niż w poprzednich latach, ale na razie rynek tego warzywa jest niedojrzały pod względem popytu. Tak w kraju, jak zwłaszcza w eksporcie.