Drożej za cukinię
Tegoroczny sezon handlowy krajowej cukinii ma mocno odmienny przebieg od zeszłorocznego. Warunki pogodowe spowodowały, że w tym roku szczyt podaży przypadł wyraźnie na lipiec, w czasie gdy rok temu było to dopiero w sierpniu, jako że wówczas lipiec był zimny i deszczowy. Kapryśna pogoda odcisnęła w tym roku bardzo mocne piętno na realiach rynku cukinii.
Z powodu bardzo zimnej wiosny sezon handlu krajową cukinia startował z dużym opóźnieniem i wysokimi cenami. Potem przyroda nadgoniła zaległości. Upalna pogoda w lipcu była źródłem wielu problemów w produkcji warzyw, ale podaż cukinii rosła dynamicznie. Widać to było w cenach, które w dużym hurcie, przez mniej niż trzy tygodnie spadły z poziomu średniego 4,50 zł/kg do 1,30 zł/kg.
Ale dołek cenowy trwał w tym sezonie krótko, bo około 10 dni (dla porównania w 2019 roku był to okres ponad pięciu tygodni), potem wspomniana kapryśna pogoda, a konkretnie upał i częste burze połączone z obfitymi opadami deszczu, zaczęły coraz bardziej wpływań negatywnie na podaż cukinii i jej jakość. W konsekwencji od 23 lipca mamy wzrost cen tego warzywa. W dużym hurcie ceny te wzrosły już o 69 procent, do poziomu 1,80-2,60 zł/kg (ceny sprzedażowe). W skupach (na rynek świeży) ceny wzrosły z 0,70-0,80 zł/kg do 1,20-1,50 zł/kg.