Fasolka szparagowa – tańsza, ale czy tania?
Tegoroczny sezon fasolki szparagowej wystartował z dużym opóźnieniem spowodowanym zimną wiosną. Dopiero w ostatnich dniach na rynek hurtowy zaczęło trafiać nieco więcej fasolki, a to dzięki temu, że przez ostatni tydzień mieliśmy ciepło i słońce.
Ceny fasolki w hurcie zaczęły spadać i co ciekawe tendencja ta była na tyle dynamiczna, że obecnie ceny sprzedażowe z wielkiego hurtu są na średnim poziomie wyraźnie niższym wyższym niż rok temu. Obecnie bowiem ceny te to przedział 14,00-16,00 zł/kg, co daje średnią 15,00 zł/kg, wobec 18,00 zł/kg w okolicach 10 czerwca 2020 roku.
Podaż fasolki szparagowej wzrosła też na tyle, że ruszył skup tego warzywa pod dostawy na rynek świeży do dużych detalistów. Ceny w skupie to 11,00-12,00 zł/kg. To też taniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku, gdy ceny w takim skupie były na poziomie 14,00 zł/kg.
Fasolka, jak więc wynika z powyższego, potaniała i jest nawet tańsza niż rok temu. Ale czy można stwierdzić, że jest tania? Na to za wcześnie. Takie ceny w hurcie dużym oznaczają, że na giełdach ma ona cenę 20 zł/kg i jeszcze więcej w detalu. To wciąż zaporowy poziom, który hamuje konsumpcję.
Sezon fasolki szparagowej wciąż opóźniony
Pierwsza krajowa fasolka szparagowa
