Pierwsza krajowa fasolka szparagowa
Mimo niezbyt wiosennej pogody pierwsze partie (bardzo niewielkie) fasolki szparagowej z krajowych upraw szklarniowych już pojawiły się na giełdzie hurtowej w Kaliszu. Oczywiście to jeszcze bardzo wstępna faza sezonu, ale warto odnotować fakt, że z roku na rok producenci starają się wejść na rynek coraz wcześniej. W tym roku udało się o kilka dni wyprzedzić kalendarz zeszłoroczny.
Takie wczesne wejście daje premię w postaci wysokiej ceny. W momencie, gdy na rynku pojawią się dostawy z większej ilości źródeł i podaż fasolki wzrośnie – nawet w dość ograniczonym stopniu, to ceny natychmiast na to zareagują spadkiem. To też było widać w zeszłym roku. Niewielki wzrost podaży w drugim tygodniu kwietnia 2020 zbił ceny w Kaliszu o około 10 procent, a w trzecim tygodniu kwietnia tamtego roku proces ten jeszcze przyśpieszył i ceny spadły średnio o około 18 procent.
W tym roku pierwsze notowania fasolki szparagowej na kaliskiej giełdzie miały poziom 40,00 zł/kg i były wyższe od zeszłorocznego pułapu startowego 35,00-36,00 zł/kg. Wówczas pierwsze notowanie miało miejsce 6 kwietnia, teraz 2 kwietnia. Tradycyjnie można oczekiwać, że wyraźniejszy trend spadkowy cen fasolki pojawi się dopiero po 15 maja (oczywiście wiele zależy od pogody), a hurt zacznie nabierać tempa dopiero, gdy cena za kilogram spadnie poniżej 15 zł/kg, czyli gdzieś w pierwszej połowie czerwca.