Holandia - ani lepiej, ani gorzej na rynku cebuli
Niemal każdy musi przyzwyczaić się do faktu, że Holandia przeszła z rynku popytu na rynek podaży. Niekoniecznie jest to zła rzecz w dłuższej perspektywie, ale na razie jest to trochę trudna sytuacja. Zarówno dla producentów, którzy muszą sprzedawać cebulę, której nie można przechowywać przez wiele miesięcy, jak i dla sortowaczy, którzy przerabiają drogie zapasy z zimy. Nawiasem mówiąc, zadziwiające jest to, jak wielu producentów, handlowców i firm sortujących potrafiło doskonale przewidzieć taki zwrot na rynku z perspektywy czasu.
Oczywiście pojawiły się oznaki, że rynek nie może iść w górę sam. Rozszerzenie areału, zarówno w Holandii, jak i w Europie, wyższe plony w Europie i innych częściach świata, które również chcą uzyskać część stosunkowo wysokich cen cebuli (np. w Afryce Północnej i Chinach). Ze względu na wytrwałość przede wszystkim producentów, ale także niektórych sortowaczy oraz problemy z przechowywaniem i jakością, cena cebuli utrzymywała się na stabilnym pułapie przez długi czas. Jeśli spojrzymy na średnią cenę cebuli w tym tygodniu, to wciąż nie jest źle. Każdy producent naturalnie ma nadzieję na więcej, zwłaszcza biorąc pod uwagę poprzedni sezon.
źródło: www.boerenbusiness.nl
Z niemal maniakalnie pozytywnego nastawienia, niektórzy gracze na holenderskim rynku cebuli popadają teraz w drugą skrajność. To, że ceny cofają się o kilka kroków, nie oznacza, że rynek spada do zera. Europejski rynek cebuli nie jest taki, że mamy ogromne nadwyżki. Na przykład pierwsze regiony Niemiec są już luźne, jeśli chodzi o cebulę do przechowywania, donoszą niektóre źródła. Dla jasności: nie oznacza to, że w Niemczech nie ma już cebuli.
Konkurencyjny poziom
W przypadku cebuli workowanej, Holandia poczyniła takie postępy, holenderskie ceny spadły poniżej cen niemieckich i austriackich. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, holenderscy eksporterzy wiedzą, jak odzyskać udział w rynku europejskim. Prognozowanie jest ryzykowne, ale scenariusz, w którym ceny plantatorów ustabilizują się w okolicach 25 euro i ceny worka będą na odpowiadającym im pułapie, nie wydaje się nie do pomyślenia. Eksport nie wzrośnie wtedy, ale jeśli przez kilka tygodni będzie skłaniać się do 20 000 ton, a poważny wolumen nadal będzie kierowany do przemysłu, rynek cebuli może wyglądać znacznie przyjaźniej pod koniec kwietnia i na początku maja.
Notowania DCA w 11. tygodniu zrobiły duży krok w tył. Popyt na cebulę w kalibrach "trojaczków" i średnim, które tradycyjnie trafiają głównie za granicę, jest niewielki. Dlatego też pakowacze naciskają dość mocno, aby nie dopuścić do wzrostu zapasów. Cebula gruba i supers są również pod pewną presją. Według kilku wtajemniczonych osób nie musi tak być. Podaż jest ograniczona, ale z jakiegoś powodu kilku dostawców dokonuje bardzo gwałtownych ruchów.
Notowania DCA:
Cebula workowana 35-50 mm: 32 euro/100 kg; (-11,1 proc.);
Cebula workowana 45/65 i 50/70 mm: 33 euro/100 kg (-12,0 proc.);
Cebula workowana 60-80 mm: 42 euro/100 kg (-5,6 proc.);
Cebula workowana +80 mm: 45 euro/100 kg (-6,3 proc.).
Notowania giełdowe:
Giełda Goes
Towar z 30-60 proc. zawartości cebuli grubszej
31,25 euro/kg (-2,3 proc.),
Towar z 60 proc. zawartości cebuli grubszej
33,50 euro/kg (-5,6 proc.).
Giełda Middemeer
Towar z 30-60 proc. zawartości cebuli grubszej
27 euro/kg (-15,6 proc.),
Towar z 60 proc. zawartości cebuli grubszej
29,50 euro/kg (-14,5 proc.).
Giełda Emmeloord
Towar z 30-60 proc. zawartości cebuli grubszej
brak notowania,
Towar z 60 proc. zawartości cebuli grubszej
30,50 euro/kg (-15,3 proc.).
Co się stało z eksportem i importem cebuli przez ostatnie lata?
Holandia - znalezienie klientów na cebulę jest trudne
Eksport i import cebuli w 2023 r.
