Jabłka na eksport – niektórzy wolą poczekać
Nie można powiedzieć, że w połowie listopada 2021 roku wśród polskich sadowników dominuje postawa wyczekująca, jeśli chodzi o sprzedawanie zapasów jabłek, jak to miało miejsce przed rokiem. Ale niewątpliwie są producenci, którzy zdecydowali się poczekać ze sprzedażą swoich jabłek.
Oczywiście nie mówimy tu o jabłku słabej jakości i tym, które nie zmieściło się w chłodniach. Wiadomo, że ten towar musi się „przewalić” przez rynek i wówczas sytuacja się unormuje. Ale rok temu tendencja do wstrzymywania się ze sprzedażą jabłek wysokiej jakości i czekania do późnej fazy sezonu już była dobrze zauważalna wśród producentów. Było to pokłosie wysokich cen z końcówki sezonu 2019/2020.
Teraz wygląda to zdecydowanie inaczej. I też ma wiele wspólnego z końcówką sezonu, tyle że 2020/2021. Ale nie znaczy, że nie ma sadowników, którzy chcą czekać. Przynajmniej z tymi jabłkami, które są wysokiej jakości i odmian poszukiwanych na rynku (Golden, Gala).
Ceny skupu tych odmian to obecnie 1,00-1,30 zł/kg za Goldena i do 1,60 zł/kg za Galę Royal. Sadownicy nie są zadowoleni z takiego poziomu cen. A już widać, że popyt na te odmiany jest i będzie on rósł. Wyższe ceny tych jabłek w kolejnych miesiącach są wielce prawdopodobne. Pytanie tylko czy będą one wyższe niż skumulowane koszty produkcji i przechowywania?