Jabłko przemysłowe – znów plotki o zniżce cen
Ostatni przypadek spadku cen jabłek przemysłowych w skupach miał miejsce na początku bieżącego miesiąca. Był on niewielki (nie większy niż -2 procent) i krótkotrwały. Potem znów powrócił trend zwyżkowy napędzany wciąż jednym i tym samym czynnikiem – zbyt małą podażą tego surowca w stosunku do bieżącego zapotrzebowania przetwórców.
Obecnie ceny skupu zwykłego przemysłu znajdują się najczęściej w przedziale 0,58-0,60 zł/kg, a ceny skupu przemysłu suchego (i odmianowego) 0,60-0,65 zł/kg. To w przypadku przemysłu zwykłego o 168 procent drożej od najniższego poziomu w tym sezonie (0,22 zł/kg średnio w listopadzie 2021) i jest to równie wysoki poziom cen jak szczytowe notowania z z 2019 i 2020 roku. W przypadku przemysłu suchego zwyżka od najniższego pułapu w sezonie (0,26 zł/kg średnio) wyniosła 143 procent, ale w przypadku tego asortymentu mamy tylko wyrównanie do najwyższej ceny z 2021 roku. W 2020 szczyt był wyżej – 0,68 zł/kg dla ceny średniej.
Czy ten zwyżkowy trend, wydawałoby się dość silny, zostanie przełamany? Na rynku znów pojawiły się plotki o możliwych obniżkach. Jaka byłaby ich przyczyna – podobno firma Doehler ma zamknąć zakład w Kozietułach z powodu remontu. To obniżyłoby bieżące zapotrzebowanie na surowiec. Ale czy tak się stanie? I czy nawet, jeśli tak się stanie, to popyt ogólny na tyle zmaleje, ze ceny będą musiały spaść? Wszak inne zakłady wciąż mają za mało surowca, w tym inne lokalizacje tej firmy.