Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Jak duży jest import i eksport ziemniaków w Polsce

2024-02-26 08:00

Już od początku regularnej części obecnego sezonu, jeszcze w trakcie trwania zbiorów, było wiadomo, że rodzimych ziemniaków w Polsce, w sezonie 2023/2024, będzie mało. Powszechne były więc wówczas tak wśród rolników, ale i wśród hurtowników, oczekiwania ponadprzeciętnych cen tych warzyw w całym nadchodzącym sezonie handlowym. Były jednak wśród producentów także obawy, że niskie krajowe zbiory sprowokują wysoki import świeżych ziemniaków do kraju.

Jak rozwinęła się sytuacja podażowa i cenowa na polskim rynku ziemniaków w okresie od października 2023 do chwili obecnej? Jaki był import i eksport ziemniaków do grudnia zeszłego roku (według najnowszych danych GUS)? Czy import ten był wyższy niż w poprzednich latach, a eksport jeszcze niższy niż normalnie? Czy oczekiwania co do wysokich cen okazały się trafne?

w1

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS (rok 2023 – prognoza)

Jak widać na pierwszym wykresie oczekiwania co do tego, że zbiory ziemniaków w Polsce w 2023 roku będą gorsze niż w poprzednich latach, w pełni się potwierdziły. Wolumen spadł poniżej 6 mln ton, w czasie gdy jeszcze relatywnie niedawno osiągał on poziom powyżej 9 mln ton. Ta pogłębiająca się luka wpłynęła na ceny i zgodnie z oczekiwaniami dużej części uczestników rynku, pozostawały one w zasadzie przez cały bieżący sezon powyżej cen z lat wcześniejszych.

w2

źródło: opracowanie własne na podstawie monitoringu cen fresh-market.pl

Jednak, jak się wydaje, ich bieżący poziom nie do końca satysfakcjonował i satysfakcjonuje polskich producentów. I trudno się temu dziwić. Jak widać na drugim wykresie sprzedażowa cena ziemniaków w dużym hurcie nie była dużo wyższa od kolejnej najwyższej. Maksymalnie było to +40 procent, ale przeważnie nie więcej niż około +10 procent. A przecież koszty produkcji wzrosły w ostatnich latach dużo bardziej.

Co gorsza, w lutym trend zwyżkowy cen ziemniaków w polskim dużym hurcie został gwałtownie przełamany i doszło do korekty cen tych warzyw aż o -18 procent (ziemniaki odmian żółtych). Ceny żółtych ziemniaków spadły do przedziału 1,00-1,33 zł/kg, czerwonych 1,07-1,40 zł/kg, a białych 1,53-2,00 zł/kg, czyli na poziomy ze stycznia br. Nie mogło się to spotkać z entuzjazmem po stronie podażowej rynku i pojawiło się sporo  opinii, że znów winny może być tu duży import. Spójrzmy zatem na dane GUS, jak kształtował się import ziemniaków do Polski w okresie październik – grudzień.

w3

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

Jak widać na kolejnym wykresie import ziemniaków w okresie od października do grudnia 2023 roku daleki był od rekordowego. De facto był on niższy niż rok wcześniej o 36 procent. Oczywiście dynamika tego importu w styczniu i lutym najpewniej wzrosła, ale wydaje się, że i tak do rekordu z sezonu 2019/2020 będzie daleko. Spójrzmy na kolejny wykres, tym razem przestawiający import ziemniaków do Polski od października aż do czerwca.

w4

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

Widać na nim, że trendy, które zarysowały się w okresie październik – grudzień, były kontynuowane w późniejszym okresie, tyle że różnice między sezonami 20/21, 21/22 i 22/23 uległy zmniejszeniu. Ale i tak nie dogoniły te wolumeny rekordowego importu sprzed czterech lat. Mimo że już w 2022 roku odnotowano duży spadek produkcji ziemniaków w Polsce. Można więc zakładać że w bieżącym sezonie import od października do czerwca nie przekroczy pułapu sprzed roku, czyli 139 tys. ton, a może będzie nieco niższy. Niepokoić może natomiast to, iż dynamika wzrostu importu w grudniu 2023 (+39 procent miesiąc do miesiąca) była wyższa od tej z grudnia 2022 (+19 procent) i grudnia 2021 (+15 procent).

w5

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

Z drugiej strony mamy eksport świeżych ziemniaków z Polski. Tradycyjnie dużo poniżej potencjału, jaki nasz kraj ma we tym zakresie. Ale i tak całkiem niezły w porównaniu z poprzednimi latami, jeśli pamiętamy o tym, że zbiory w 2023 roku były gorsze niż we wszystkich wcześniejszych kampaniach. Porównując zaś eksport z importem widać, że w tym dość wczesnym stadium sezonu, wolumen sprzedanych za granicę polskich ziemniaków nie odbiegał znacząco od wolumenu importu.

Oczywiście w kolejnych miesiącach przewaga importu będzie mocno rosła. Ale na poziom cen w styczniu, a nawet w lutym,  niekorzystne saldo handlu zagranicznego nie miało aż tak dużego wpływu. Ważniejszym czynnikiem, który doprowadził do załamania wzrostu cen ziemniaków w polskim hurcie była niewątpliwie pogoda, a konkretnie wiosenna aura w lutym, która pozwoliła z jednej strony na utrzymanie wyższej podaży, a z drugiej wpłynęła na ograniczenie bieżącego popytu na rynku świeżym.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE