Z naszych danych korzystają instytuty, ministerstwa, sieci handlowe dołacz i Ty!

Kup teraz abonament!

Jak import wpłynął na ceny czereśni w lecie 2024?

2024-10-18 10:16

Sezon krajowych czereśni 2024 już się zakończył pewien czas temu, Również w tym roku nie obyło się wśród uczestników rynku bez kontrowersji spowodowanych kwestią importu tych owoców w okresie trwania kampanii krajowej. GUS już opublikował dane o handlu zagranicznym w  miesiącach letnich, możemy więc spojrzeć na te liczby, aby przekonać się o skali tegorocznego importu czereśni w szczytowym okresie kampanii krajowej. Podobną analizę publikowaliśmy rok temu (tutaj), więc jest materiał do porównań.

Polski sezon czereśniowy startuje na przełomie maja i czerwca. Jednak dopiero w czerwcu nabiera on podażowego rozmachu. Dostępność rodzimych czereśni zaczyna wtedy na rynku krajowym szybko wzrastać, a ich hurtowe ceny dynamicznie spadają. Jak bardzo ten spadek zależy od innych czynników poza wzrostem rodzimej produkcji? I jaka to była produkcja?

wykres 1

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

rok 2024 – dane szacunkowe

Spadek zbiorów czereśni w Polsce był w bieżącym roku bardzo wysoki. Według ostatnich szacunków GUS sięgnął on aż jednej czwartej wolumenu zebranego rok temu. To powinno wyraźnie wpłynąć na wzrost wysokości cen osiąganych przez czereśnie na polskim rynku hurtowym. I wpłynęło.

wykres 2

Są jednak pewne „ale” w tej korelacji: niższe zbiory – wyższe ceny. I analizując dane GUS o handlu zagranicznym czereśniami świeżymi, a szczególnie dane  o imporcie, widzimy, że ta korelacja była okresowo mocno zaburzona przez duży import tych owoców właśnie.

wykres 3

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

Po pierwsze wolumeny. Jak widać mamy wyraźny wzrost rok do roku od maja do lipca. Dopiero sierpień wypada tu gorzej. Mamy też najwyższy import w ostatnich 5 latach licząc łącznie w okresie maj-sierpień. W 2024 roku było to 79 ton, aż o 28 procent więcej niż rok wcześniej i 69 procent powyżej importu z tego okresu w 2022 roku.

wykres 2

źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS

A jak wyglądały ceny importowe w tym okresie? Na wykresie widać że na początku polskiego sezonu import był tańszy niż w poprzednich latach. Jego ceny wzrosły dopiero w lipcu, a szczególnie w sierpniu (to główny powód takiego spadku wolumenu tegoż importu w sierpniu właśnie).

I tu widzimy wyraźny wpływ wysokiego i relatywnie taniego importu na polski rynek czereśni. Nasze krajowe owoce miały bardzo słaby początek sezonu w maju i czerwcu. Nieadekwatny do niskiej podaży. Dopiero w późniejszym okresie, gdy napór importu zmalał, a ceny sprowadzanych czereśni wydatnie wzrosły, dopiero wówczas krajowe owoce mocno zyskiwały.

A skąd sprowadzano do Polski najwięcej czereśni w okresie maj – sierpień 2024 roku? Poniżej tabelka z wolumenami, również na podstawie danych z GUS.

Turcja

2 874

Niemcy

1 649

Grecja

1 234

Serbia

1 114

Hiszpania

579

 

Dodajmy do tego również jeszcze jeden fakt. Niskie zbiory i w konsekwencji gorsza podaż skutkowały bardzo słabym eksportem polskich czereśni świeżych w omawianym okresie. Od maja do sierpnia z Polski wyeksportowano, wedle danych GUS, tylko 570 ton czereśni za kwotę 7,9 mln zł, co daje średnią cenę 13,88 zł/kg. Średnia cena importu w tym samym okresie wyniosła 13,28 zł/kg.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE