Jeszcze można kupić krajowe śliwki
Zakończył się sezon handlu śliwkami na eksport i w dużym hurcie. Skończył się też skup śliwek do przetwórstwa. Owoców tych nie znajdziemy w ofertach sieci handlowych. Nie znaczy to, że polskiej śliwki już kupić nie można.
Owoce te wciąż są dostępne w małym hurcie i na targowiskach. Głownie jednak w tym ostatnim kanale dystrybucyjnym. Co więcej ich podaż na bazarach, jak na tę porę roku, jest całkiem niezła, chociaż oczywiście widać dobrze, że dostępność tych owoców spada. Szkoda, że w Polsce przechowywanie śliwek w komorach KA jest mało popularne, bo skala handlu tymi owocami do końca listopada mogłaby być znacząco większa.
Śliwki jeszcze są i zdarzają się nawet partie całkiem niezłe jakościowo. Warto jednak zauważyć, że nie ma ich tyle co w listopadzie zeszłego roku. Wówczas na rynek trafiło ich tyle, że ceny spadły nawet do 3,00- 4,00 zł/kg. Teraz ceny to poziom jest podobny 3,00-4,50 zł/kg. W handlu targowiskowym to 6,00 zł/kg. Na podobnym poziomie (4,50-6,00 zł/kg) są oferty hurtowe śliwek importowanych. Ceny tych owoców są wyższe niż rok temu o 31 procent (średnia 5,25 zł/kg do 4,00 zł/kg rok wcześniej).