Kalafiory z importu drożeją
Początek sezonu importu kalafiorów do Polski miał miejsce, gdy wciąż na rynku były obecne relatywnie duże ilości z tych warzyw z produkcji krajowej. Duże, jak na przełom października i listopada. W dodatku start sezonu importowego miał miejsce w okresie, gdy w na zachodzie Europy zbiory bieżące znacząco wzrosły.
To wszystko przełożyło się na szybki spadek cen kalafiorów do poziomów niskich, jak na tę porę roku. W polskim dużym hurcie kalafiory krajowe w końcówce pierwszej dekady listopada potaniały do 4,50 zł/szt. średnio (cena sprzedażowa z opakowaniem), a import z Francji czy Holandii taniał nawet dłużej, do połowy bieżącego miesiąca i średniego poziomu 5,00 zł/szt. Dla porównania – rok wcześniej najniższa cena średnia w listopadzie wyniosła 7,50 zł/szt.
W drugiej połowie miesiąca sytuacja się zmieniła. Polski sezon w dużym hurcie zakończył się. W małym hurcie są jeszcze krajowe kalafiory, ale w ilościach już mocno ograniczonych. Pogorszyła się też ich jakość (co miało swój wpływ na ceny). Obecnie oferty sprzedażowe krajowego kalafiora to w hurcie najczęściej 4,00-6,00 zł/szt. Średnio to 5,00 zł/szt. Rok temu było aż 7,50 zł/szt., ale w końcówce listopada 2023 mieliśmy kryzys podażowy na rynku tych warzyw w całej Europie. Dla porównania – dwa lata temu polskie kalafiory kończyły listopad ze średnią 3,50 zł/szt.
Na rynku europejskim druga połowa bieżącego miesiąca też przyniosła sporo zmian w cenach kalafiorów. Podaż na zachodzie Europy spadła, a w Hiszpanii się nie poprawiła w stopniu, który zniwelowałby skutki powodzi. Co prawda na rynku hiszpańskim ceny kalafiorów były dość niskie, ale to ze względu na jakość. I był to najczęściej towar, który nie mógł trafić na eksport. Ale i tam kalafiory przez ostatnie dni drożały, choć nadal ceny są bardzo zróżnicowane. Notowania z wczoraj przynoszą ceny na aukcjach hurtowych na poziomie 0,15 do aż 0,70 euro/szt. (tydzień temu 0,25-0,47 euro/szt.).
Kalafiory importowane podrożały też w konsekwencji w Polsce. Obecnie są one w hurcie na większą skalę sprzedawane po 6,00-7,00 zł/szt. najczęściej, o 30 procent drożej niż tydzień wcześniej. I zapewne w najbliższych dniach będą jeszcze drożeć. Pogoda w zachodniej Europie się pogorszyła i stamtąd import się kurczy. Hiszpania jeszcze długo nie zdoła wrócić do swojego normalnego potencjału w produkcji i eksporcie tych warzyw. Ale tę lukę może wykorzystać Grecja, aby wejść szerzej na rynek UE ze swoimi kalafiorami. A w Grecji pogoda ostatnio była łaskawsza i bieżące zbiory zaczęły rosnąć.
W Warszawie (Bronisze) czytaj dalej