Krajowe pomidory szklarniowe tanieją
Obecnie na polskim rynku warzyw świeżych dominującą ofertą, jeśli chodzi o pomidory, jest import. Import, którego ceny w ostatnim czasie rosły. Raz, dlatego że podaż pomidorów w Hiszpanii nie jest wysoka, a ceny na aukcjach hurtowych utrzymują wysokie pułapy. Dwa – ze względu na koszty transportu i słabą złotówkę.
Równolegle rozwija się sezon pomidorów z krajowych szklarni, choć wciąż pozostaje ona na bardzo wczesnym etapie. Podaż krajowych pomidorów w handlu hurtowym jest niewielka, zwłaszcza tych klasycznych, które na rynek wróciły po sezonowej przerwie dopiero w końcówce lutego.
Mimo to ich ceny zdążyły już znacząco zmaleć. Na giełdzie w Kaliszu, w regionie, który jest zagłębiem produkcyjnym tych warzyw, ceny ofertowe spadły od 24 lutego ze 120 do 70 zł/karton 6 kg (z 20 do 11,67 zł/kg), czyli o 42 procent. Oczywiście blisko 12 zł/kg w hurcie, w miejscu produkcji może się wydawać ceną wysoką, ale warto zwrócić uwagę, że rok temu na kaliskiej giełdzie oferowano te pomidory po 95 zł/karton 6 kg średnio (15,83 zł/kg), czyli mamy tu spadek rok do roku o 26 procent.
Taka tendencja może niepokoić producentów. Pamiętajmy, ze koszty produkcji szklarniowej wzrosły przez ostatni rok bardzo znacząco. A mimo to branża notuje takie spadki cen. Co będzie dalej? Czy w miarę wzrostu podaży i redukcji cen, popyt na pomidory w kraju będzie rósł na tyle, aby utrzymać ceny producenta powyżej progu rentowności? Na tak niepewnym rynku, jak obecny, trudno o prognozy. Trzeba czekać i śledzić rozwój sytuacji.
Dodajmy, że na rynku pomidorów malinowych relacje cen bieżących do tych sprzed roku są inne. Druga połowa lutego bieżącego roku i początek marca przyniosły pewną stabilizację. Na giełdzie kaliskiej ceny pomidorów malinowych to teraz 110-120 zł/karton 6 kg (18,33-20,00 zł/kg), co daje średnią 115 zł/karton 6 kg, wobec 105 zł/karton 6 kg rok temu, czyli mamy tu wzrost o 9,5 procent.