Lepsze ceny białej kapusty
Druga połowa bieżącego miesiąca przyniosła poprawę cen kapusty białej w polskim hurcie. Nie była to jednak duża poprawa i sytuacja polskich producentów tego warzywa niewiele się w sumie poprawiła.
Cały czas podstawowym problemem i wyzwaniem dla rolników jest brak odpowiednio dużego popytu na białą kapustę. Daje się we znaki lockdown i zamknięcie kanału gastronomicznego. W przypadku białej kapusty to ogromne uszczuplenie bieżącej sprzedaży. Popyt był i jest nadal głównie na kapustę do handlu detalicznego – na drobne główki do marketów.
I to właśnie taka kapusta marketowa drożała w drugiej połowie stycznia. Obecne jej ceny sprzedażowe to przedział 0,40-0,60 zł/kg. To o 11 procent więcej niż w pierwszej połowie miesiąca. Jest to też „tylko” 9 procent mniej niż cena średnia w analogicznym okresie zeszłego roku, ale pociecha to marna, bo i wtedy sytuacja na rynku białej kapusty nie była dobra. Na wykresie widać też, że obecna cena średnia 0,50 zł/kg jest dokładnie pośrodku – pięć sezonów poprzednich było droższych, pięć tańszych, ale jest to poziom o około 2,7 razy wyższy od najniższej ceny w tym okresie (0,18 zł/kg styczeń 2012) i 3,7 razy niższy od najwyższej (1,85 zł/kg styczeń 2019). Zatem ceny są dużo bliżej dna niż szczytów.
Co więcej takie zawężenie kanałów dystrybucji (i to w całej Europie) oznacza, że potencjał do dalszego wzrostu cen jest nader ograniczony. Ostatnie zwyżki już uderzyły w eksport do naszych południowych sąsiadów. Pomóc wzrostowi cen mogłaby mroźna pogoda, ale oznaczałaby ona też większe trudności logistyczne.
Ukraina – wzrost cen białej kapusty
Kapusta biała bez poprawy
