Mało pomidorów
Końcówka 2021 roku okazała się trudna dla polskiego rynku pomidorów. Wyraźnie zaznaczyły się niedobory podażowe. Może nie tak duże, aby w sklepach pomidorów zabrakło, ale na tyle znaczące, żeby wypchnąć ceny tych warzyw na wysokie poziomy. Zarówno jeśli chodzi o ubogą ofertę krajową, jak i o import.
W przypadku pomidorów krajowych mamy w handlu głównie pomidory malinowe, te klasyczne czerwone zniknęły całkowicie z rynku. Ceny pomidorów malinowych z rodzimych szklarni są zaś bardzo wysokie. W małym hurcie to 16,66-25 zł/kg, zależnie od rejonu kraju. To poziom nieco wyższy (o około 10 procent) niż w analogicznym okresie zeszłego roku, choć są i tu wyjątki. Pomidory malinowe na giełdzie w Kaliszu są dziś notowane o 8 procent taniej rok do roku, ale tam codzienna zmienność cen jest dość spora.
Jeśli chodzi o import, to tańsze są pomidory sprowadzane z Maroka, ale wciąż główną masę stanowią te importowane z Hiszpanii. Marokańskie pomidory czerwone luzem mają w hurcie ceny z przedziału 4,00-5,00 zł/kg, to o 12,5 procent więcej niż rok temu. W tamtym roku na przełomie grudnia i stycznia pomidory importowane z Maroka najpierw potaniały z 4,00 zł/kg do 3,50 zł/kg, potem zdrożały do 4,50 zł/kg (ceny średnie).
Pomidory czerwone luzem sprowadzane z Hiszpanii mają obecnie w hurcie najczęściej ceny z przedziału 5,00-6,67 zł/kg. Oznacza to, iż są droższe rok do roku o około 6 procent. Rok temu ten asortyment drożał na przełomie grudnia i stycznia z ceny średniej 5,50 zł/kg na 8,00 zł/kg.
EU – prognozy produkcji pomidorów i jabłek
