Z naszych danych korzystają instytuty, ministerstwa, sieci handlowe dołacz i Ty!

Kup teraz abonament!

Marchew przed Świętami nie podrożała, ale…

2023-12-29 08:23

Przed Świętami Bożego Narodzenia na polskim rynku hurtowym tym razem nie doszło do znaczących zmian w cenach marchwi. Ba, w połowie bieżącego miesiąca odnotowano nawet korektę spadkową w tym zakresie, wywołaną wzrostem bieżącej podaży. Brak ruchu cen marchwi w górę przed Bożym Narodzeniem  oznacza, że przynajmniej do 8 stycznia 2024 roku  nie zacznie się w handlu tym warzywem cenowy trend zwyżkowy. A jakie są szanse na zwyżkę po tej dacie?

Jak widać na wykresie średnia cena sprzedażowa szczotkowanej marchwi, pakowanej w worki, od 19 grudnia br. pozostaje w dużym hurcie stabilne po wcześniejszej korekcie. Jest to poziom 1,75 zł/kg, jako że ceny tej marchwi najczęściej mieszczą się w przedziale 1,50-2,00 zł/kg. To wciąż rekordowo w stosunku do wcześniejszych lat, choć o blisko 19 procent mniej niż „górka cenowa” z końca pierwszej połowy bieżącego miesiąca.

Widzimy z wykresu, że w bieżącym sezonie scenariusz cenowy jest zatem odmienny od zeszłorocznego, kiedy to ceny marchwi w Polsce pozostawały w trendzie wzrostowym od końca listopada. Dlaczego i  w tym sezonie nie mamy już stabilnego wzrostu w tym zakresie, mimo że zbiory w Polsce (zresztą nie tylko w Polsce) są najniższe od lat?

Faktycznie, ogólna podaż marchwi jest niska, ale po szybkim wzroście cen w pierwszej połowie grudnia, zauważalnie wzrosła podaż bieżąca tego warzywa na naszym rynku. I to nie tylko dlatego, iż więcej polskich producentów zaczęło sprzedaż tymi lepszymi cenami. Przyczyny są bardziej złożone.

Kolejnym czynnikiem był wzrost podaży marchwi importowanej. Eksporterzy z Belgii i Holandii bardzo się zaktywizowali na około dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, aby sprzedać jak najwięcej w okresie lepszego popytu. Do tego doszła jeszcze wyprzedaż marchwi gorszej jakościowo i oferowanej po niższych cenach, co wpłynęło również na ceny towaru jakościowo lepszego. Jeśli chodzi o ceny marchwi na zachodzie Europy, to rosły one na fali wyższej sprzedaży, do 50. tygodnia roku. W notowaniach DCA w Holandii marchew doszła do cen 22-26 euro/100 kg za wielkość B (na rynek świezy) i 21-26 euro/100 kg za wielkość C (marchew gruba).

W ogóle, to właśnie jakość może się okazać czynnikiem kluczowym w kolejnych miesiącach i wszystko wskazuje na to, że klasowego towaru będzie mało i jego ceny zaczną szybko rosnąć. Może nawet już w drugim tygodniu stycznia? A jeśli nie w drugim, to i tak szybko. Niekorzystne warunki pogodowe w Europie spowodowały, że marchew na polach mocno ucierpiała. W Holandii i Belgii pola były wręcz zalane przez dłuższy czas. Potem mieliśmy mrozy, lokalnie poniżej -10 stopni Celsjusza.

Najprawdopodobniej po Nowym Roku będzie więc kontynuowana szybka wyprzedaż marchwi, która nie ma szans na dłuższe przechowywanie.I ta wyprzedaż nie potrwa długo. Potem na rynku zostanie mało marchwi, a w przypadku tej najlepszej jakości, producenci nie będą się spieszyli ze sprzedażą, licząc na wzrost cen. Nie wykluczone, że będziemy więc świadkami kolejnego z rzędu sezonu z rekordowo drogą marchwią.

Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE