Pierwsze krajowe czereśnie i maliny
Wyjątkowo wcześnie w tym roku pojawiły się pierwsze oferty sprzedaży w małym hurcie krajowych malin i czereśni z krajowych upraw. W zeszłym roku było to około tygodnia później – już w czerwcu. Przy okazji, jak to już chyba stało się tradycją, w pozabranżowych mediach pojawiły się w ostatnich tygodniach „artykuły grozy” o cenach czereśni na poziomie nawet 250 zł/kg. Nawet szkoda to komentować.
Krajowe czereśnie pojawiły się na lokalnych giełdach hurtowych (nielicznych) wcześniej niż rok temu (wtedy pogoda jeszcze mniej sprzyjała wegetacji niż obecnie), ale warto przypomnieć, iż dwa lata temu sezon na te owoce startował również jeszcze w końcówce maja. I co ważne – wówczas ceny krajowych czereśni w małym hurcie były na poziomie 19,00 zł/kg, a teraz jest to 30,00 zł/kg. Różnica spora. Z reporterskiego obowiązku odnotujmy, iż ceny czereśni importowanych są teraz (w hurcie na większą skalę) na poziomie 18,00-24,00 zł/kg za owoce z Węgier i Serbii i 30,00 zł/kg za te z Grecji. Są też oferty importu czereśni z Włoch, ale tu ceny sięgają nawet 50,00 zł/kg.
Jeszcze „ciekawiej” przedstawia się sytuacja w przypadku małohurtowych notowań pierwszych krajowych malin. Na giełdzie w Kaliszu pojawiła się cena 20 zł/0,5 kg (40,00 zł/kg), czyli zadziwiająco niska biorąc pod uwagę zeszłoroczny start sezonu i tegoroczne oczekiwania branży. Na początku czerwca 2021 roku pierwsze notowania malin w Kaliszu były na poziomie 30 zł/0,5 kg (60,00 zł/kg)! Korespondują z tym pułapem pierwsze tegoroczne notowania malin w na lubelskiej Elizówce, gdzie owoce te wyceniono na 30 zł/0,5 kg (60,00 zł/kg) właśnie.
Rok temu przedział cen tych owoców w okolicach 10 czerwca, w handlu hurtowym wynosił 50,00-65,00 zł/kg, co oznacza, że tegoroczny sezon startuje relatywnie nisko, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę drastyczny wzrost kosztów i spodziewany wysoki popyt. Z drugiej strony należy pamiętać że zeszły rok był sezonem niedoboru malin w całej Europie. Dla porównania przypomnijmy ceny malin w okolicach 10 czerwca 2020 roku – było to 28,00-34,00 zł/kg.
Dodajmy, że w tym roku na polskim rynku w końcówce maja jest relatywnie niewiele malin z importu. Przyczyną są dość wysokie ceny. W Hiszpanii, mimo że mamy szczyt podaży tych owoców, ceny u producenta są o około 30 procent wyższe niż rok temu (w 19. tygodniu, według danych Obserwatorium Cenowego Rządu Andaluzji, było to 5,10 euro/kg). Ceny hiszpańskich malin na hurtowym rynku we francuskim Saint Charles to aż 8 euro/opakowanie 125 g.