Popyt na jabłko przemysłowe w Polsce działa jak odkurzacz

2022-02-10 11:00

Popyt na jabłko przemysłowe utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie. Na tyle wysokim, że zakłady przetwórcze znów musiały podnieść ceny na rampach. To zaś przełożyło się na ceny w skupach.

Dziś, w czwartek 10 lutego ceny skupu jabłka przemysłowego zwykłego (de facto jest to przemysł niesortowany, jabłko prosto z chłodni) ma ceny z przedziału 0,48-0,52 zł/kg, przy czym dominują ceny na poziomie 0,50-0,52 zł/kg. Natomiast przemysł suchy ma obecnie ceny 0,50-0,56 zł/kg, przy czym najczęściej jest to 0,53-055 zł/kg. Daje to w obu przypadkach średni wzrost cen o około 2 procent.

Tym samym ceny przemysłu zwykłego wykazują wyższą dynamikę wzrostu niż rok temu i są już na poziomie marca 2021. Ceny przemysłu suchego zaś są minimalnie niższe rok do roku (niecałe 4 procent – średnia 0,53 zł/kg wobec 0,55 zł/kg).

Ten wysoki popyt na przemysł utrzymuje się od dłuższego czasu i działa wręcz jak odkurzacz czyszczący polskie chłodnie z jabłek. Nawet jabłek dobrej jakości, ale mniej popularnych odmian. Przytoczone ceny skupu przemysłu są bowiem atrakcyjne na tle cen skupu jabłka deserowego, które dla Idareda na sortowanie są na poziomie 0,65-0,75 zł/kg, a innych „czerwoniaków” 0,70-0,80 zł/kg (za grubsze kalibry). Mimo takiego wysokiego popytu i relatywnie wysokich cen przemysłu, na rynku wciąż panuje niepewność co do rozwoju sytuacji. Ma to związek z zawirowaniami w eksporcie jabłek na wschód.