Pory tanieją, ale…
Rynek krajowych porów wciąż jeszcze jest we wczesnej fazie sezonu, choć ten etap kampanii już zbliża się do końca. Nie mniej na razie jeszcze dominuje handel tymi warzywami w małym hurcie i na sztuki. Handel na większą hurtową skalę i na kilogramy dopiero nabiera kształtu.
Problem w tym, że w tym roku rynek porów ma duże problemy podażowe, co jest następstwem kolejnych tygodni lata z niekorzystnymi warunkami agrometeorologicznymi. Albo mamy upały i suszę, albo ulewy, albo i ulewy i upały. To nie służy generalnie uprawom warzywnym i pory nie są wyjątkiem.
Te problemy z sezonowym wzrostem podaży porów są na tyle duże, że wyraźnie przekładają się na ceny w hurcie. Ceny porów oferowanych na sztuki oscylują od wielu tygodni w stabilnym przedziale 2,00-3,00 zł/szt. Ceny porów na kilogramy w handlu hurtowym na większą skalę spadały przez czerwiec, lipiec i w sierpniu. I to spadały dość dynamicznie – w czerwcu zniżka wyniosła aż 25 procent, ale to okres przejścia ze starego zbioru na nowy.
W lipcu mieliśmy przecenę o blisko 31 procent, ale należy zauważyć że przyszła ona po wcześniejszej korekcie zwyżkowej (+8 procent). natomiast w sierpniu, jak dotąd, średnia cena sprzedażowa porów spadła o 9 procent. Obecnie ceny te są najczęściej w przedziale 4,00-6,00 zł/kg. W małym hurcie sięgają 7,50 zł/kg.
Ale mimo tych kolejnych zniżek ceny porów pozostają wyższe niż w poprzednich latach. W relacji rok do roku mamy tu wzrost o 25 procent, a w relacji do analogicznego okresu w roku 2022 jest to 67 procent w górę. Po części jest to konsekwencją tego, że ubiegły sezon kończył się dużym niedoborem tych warzyw i ich wysokimi cenami, a więc w nowym sezonie miały one z czego spadać… Ale główną przy6czyną takiego stanu rzeczy są wspomniane wyżej problemy z bieżącą podażą. Nie tylko zresztą bieżącą. Wiadomo bowiem, że w tym roku zbiory będą gorsze, więc cały sezon może być znów drogi (jak rok temu), chyba że import zdoła zasypać lukę w podaży krajowego pora.