Sezon 2022/2023 dla Gali rozpoczęty
Koniec sierpnia to czas, gdy do handlu trafiają w Polsce pierwsze partie jabłek odmiany Gala z nowych zbiorów. Tak jest i w tym roku. To wciąż dopiero początki jabłkowych zbiorów i w handlu, również hurtowym, nadal dominują odmiany wczesne. Najpopularniejsze to Piros, Paulared i Celesta. Gali jest mało i dostępne są tylko niektóre jej paskowane sporty, jak Gala Schniga.
Te pierwsze oferty sprzedaży Gali dotyczą, co oczywiste, ograniczonych ilościowo partii. Mimo to ceny proponowane przez kupujących są relatywnie niskie. Na poziomie zeszłorocznym, ale pamiętajmy o ogromnym wzroście kosztów produkcji i kosztów nadchodzącego sezonu przechowalniczego. Dla jabłek w kalibrze 70+ mm to najczęściej 1,40-1,50 zł/kg, w czasie gdy rok temu było to 1,30-1,60 zł/kg. Jabłka w kalibrze 65 do 70 mm mają natomiast ceny 1,00-1,10 zł/kg, czyli analogiczne do zeszłorocznych.
Rok temu takie ceny nie były satysfakcjonujące dla sadowników, którzy już wtedy skarżyli się na rosnące koszty. A przecież między sierpniem 2021 i 2022 nakłady na produkcję wzrosły dużo bardziej. W niektórych pozycjach kilkukrotnie (choćby środki ochrony). Biorąc to pod uwagę, obecne oczekiwania sadowników co do cen nie wydają się zbyt wygórowane, jako że mówią oni o poziomie 2,00 zł/kg za kaliber 70+ i 1,50 zł/kg za jabłka drobniejsze.
Pamiętajmy przy tym, że mowa o paskowanej Gali, czyli jabłku, które zawsze było droższe niż inne odmiany deserowe. Jeśli taka Gala jest tak tania teraz, to co będzie w szczycie zbiorów. A co będzie z innymi odmianami?