Stabilne ceny buraków ćwikłowych
Ceny buraków ćwikłowych w polskim dużym hurcie spadały w lipcu br., zgodnie z trendem sezonowym. Ale spadek ten został zastopowany w ostatniej dekadzie lipca, ceny sprzedażowe buraków mytych i workowanych ustabilizowały się na średnim poziomie 1,20 zł/kg, a w pierwszej dekadzie sierpnia nawet było to 1,25 zł/kg.
Potem, w sierpniu tendencja spadkowa cen na hurtowym rynku buraków znów się uaktywniła, ale i tym razem nie na długo. Już w okolicach 21 sierpnia br. ceny ponownie się ustabilizowały. Tym razem na pułapie 0,90-1,10 zł/kg najczęściej (wciąż mowa o cenach sprzedażowych buraków mytych i workowanych w handlu hurtowym na większą skalę).
źródło; opracowanie własne na podstawie danych monitoringu cenowego fresh-market.pl
Na tym ostatnim poziomie ceny buraków pozostają stabilne do chwili obecnej. I jak widać na naszym wykresie, dają one najwyższą średnią dla tej fazy sezonu w porównaniu do poprzednich dziesięciu lat. W relacji rok do roku mamy różnicę na plus rzędu 25 procent. Nie jest to szczególnie dużo biorąc pod uwagę wzrost kosztów i inflację za ostatni rok, ale przynajmniej jest to więcej, a nie mniej.
Z przywołanych powyżej danych wynika, że w bieżącym sezonie nie ma wyraźnego i dynamicznego trendu spadkowego, który w typowych latach jest wynikiem ciągłego wzrostu podaży. Między początkiem sierpnia i chwilą obecną średnia cena w dużym hurcie zmalała o niecałe 17 procent.
Pytanie, co będzie dalej? Czy czeka nas scenariusz zbliżony do zeszłorocznego, gdy ceny buraków w okresie głównego zbioru nie wykazywały większej tendencji do spadku, a potem, w zimie i wiosną rosły? Czy też bardziej prawdopodobny jest rozwój wydarzeń podobny do tego z sezonu 2019/2020, gdy na początku było relatywnie drogo, zaś potem doszło do znacznych przecen?
źródło: opracowanie własne na podstawie danych GUS
Na razie więcej przemawia za scenariuszem nr 1. Wydaje się pewne, że zbiory buraków nie będą w tym roku wysokie. Co prawda wstępne szacunki GUS, jak widać na naszym drugim wykresie, mówią o wolumenie nieco większym od zeszłorocznego, ale wśród producentów powszechna jest opinia, że ta prognoza dla buraków była zbyt optymistyczna i czas ją zweryfikuje w dół. A poza tym nawet 247 tys. ton nie jest niczym nadzwyczajnym – to wielkość porównywalna ze zbiorami z 2022 i 2021 roku, a w obu poprzednich sezonach ceny buraków w zimie rosły.