Końcówka sezonu – wróżenie z fusów?
Ubiegłoroczny scenariusz?
Święta Wielkanocne minęły bez echa i bez wpływu na zapotrzebowanie na jabłka. Wcześniejsze prognozy się nie sprawdziły i popyt w ogóle nie wzrósł, co więcej i cenowo i popytowo było nawet słabiej niż w marcu. Po świętach także są nikłe szanse na zintensyfikowanie handlu. Zostaje bowiem zaledwie tydzień do kolejnej przerwy, mianowicie długiego majowego weekendu.
Optymistyczne prognozy ekspertów dotyczące wzrostu cen i zwiększenia zainteresowania jabłkami w końcowej fazie sezonu stają się coraz mniej realne i trzeba przełknąć gorzką pigułkę i próbować w maju i w czerwcu jak najkorzystniej sprzedać pozostałe zapasy. A co może wydarzyć się w najbliższych miesiącach?
Sadownicy twierdzą, że jabłek mają w tym roku mniej niż przed rokiem, jednak nie widać tego w eksporcie ani w handlu lokalnym - giełdowym. Zainteresowanie owocami jest bowiem przeciętne, a ceny wciąż pozostają niskie.
Uczestnicy rynku coraz głośniej komentują, w tym roku może mieć miejsce powtórka z poprzedniego sezonu, kiedy to na przełomie wiosny i lata ceny zaczęły spadać na „łeb na szyję” w dół i tego trendu zniżkowego nie dało się już zatrzymać. Ceny jabłek odmiany Idared spadły w czerwcu 2016 roku do 60 groszy za kilogram, a pozostałych odmian czerwonych do ok. 65 groszy za kilogram (jabłka z warunków kontrolowanej atmosfery w kalibrze 70+).
Patrząc na obecną sytuację na rynku, może się okazać że czarny ubiegłoroczny scenariusz powtórzy się i w tym roku, a ceny jabłek zamiast pójść w górę, jak prognozowali eksperci, jeszcze spadną o te 10 – 20 groszy na kilogramie.
Ostatnie dwa sezony – który lepszy?
A jak widać na wykresach mają z czego spaść. Wszelkie analizy podawane do tej pory do wiadomości sadowników mówią o wyraźnym pogorszeniu sytuacji w handlu względem poprzedniego sezonu. Eksperci mówią o niższych cenach niż przed rokiem, jednak tak naprawdę tego nie widać.
Na wykresach uwzględnione są reale ceny zakupu jabłek od stycznia br. do chwili obecnej. Są to ceny samych owoców, w handlu wielkohurtowym, dla jabłek na sortowanie. Patrząc na te wykresy, zarówno dla owoców odmiany Idared, jak i pozostałych odmian czerwonych wyraźnie widać, że ceny w minionym sezonie były sporo niższe, zwłaszcza na przełomie lutego i marca. Różnice w cenach sięgają w tym okresie 30 groszy na kilogramie więc naprawdę dość dużo.
Zobacz więcej: Jabłka
Z trudnej sytuacji na światowym rynku jabłek korzystają Chiny
czytaj dalej
Przerwa w skupie
czytaj dalej
Są szanse na opłacalną produkcję jabłek?
czytaj dalej
Światowy handel zagraniczny owocami i warzywami
czytaj dalej
Macedonia: handel jabłkami w cieniu embargo
czytaj dalej
Zapasy jabłek w Polsce i Unii Europejskiej
czytaj dalej