Skończy się serbskie „rumakowanie”?
Według informacji uzyskanych od analityków "APK-Inform: warzywa i owoce" w odniesieniu do oficjalnych statystyk, na rynku rosyjskim w warunkach embarga znacznie zwiększyła się podaż serbskich jabłek. Serbia nagle, w bieżącym sezonie stała się największym dostawcą jabłek na rosyjski rynek, do tej zaś pory była nim Polska.
Rosselkhoznadzor oświadczył, że w związku z podejrzeniem reeksportu polskich jabłek zwrócił się do Serbów z prośbą o wyjaśnienia tej sprawy dając serbskiej stronie 10 dni na odniesienie się do tych zarzutów. Jednocześnie rosyjska służba fitosanitarna poprosiła o udostępnienie danych produkcyjnych dla owoców (głównie jabłek) i warzyw chcąc porównać wielkość zbiorów z ilością towarów eksportowanych do Rosji.
Rosselkhoznadzor poinformował, że jeśli Serbowie nie przedstawią dowodów na to, że eksportowane do Rosji jabłka pochodzą z ich produkcji, Rosja nałoży całkowite embargo na import owoców z tego kraju. Zakaz może zostać rozszerzony także na warzywa i zboża.
Zobacz więcej: Jabłka
Rosyjskie sankcje to nie tylko unijny problem
czytaj dalej
Ukraina: wzrost wielkości dostaw polskich jabłek
czytaj dalej
Gdzie podział się Idared?!
czytaj dalej
Embargo będzie trwało dłużej
czytaj dalej
Rosja wykryła próbę przemytu polskich jabłek
czytaj dalej
Polska podwoiła eksport jabłek do Kazachstanu w styczniu
czytaj dalej