Zrobiło się mikroregionalnie
Ciekawa sytuacja ma miejsce na rynku jabłek przemysłowych. Jak mówią sami skupiarze „robi się mikroregionalnie”. Nie ma jednej ceny, która obowiązywałaby dla danego jednego większego regionu, zostały one podzielone na tzw. strefy wpływów.
Na Mazowszu ceny skupu jabłek przemysłowych na poziomie skupów oscylują między 18 a 20 groszami za kilogram, przy czym w okolicach Mogielnicy obowiązuje cena 18 groszy/kg za to w okolicach Jasieńca, Chynowa czy samego Grójca można dostać 20 groszy/kg. Podobnie jest w woj. łódzkim - w okolicach Białej Rawskiej cena spadła z 20 na 18 groszy, za to okolice Łowicza oferują za jabłka jeszcze 20 groszy za kilogram. Na Lubelszczyźnie jest podobnie - w Opolu Lub. po dość sporym spadku ceny, obowiązuje obecnie 23 - 24 grosze/kg, zaś bliżej Kraśnika jest już 22 grosze/kg. W przypadku skupów z okolic Sandomierza obowiązuje większa zgodność i ceny w większości firm pozostają na poziomie 22 - 23 groszy/kg. Praktycznie takie same ceny obowiązują na Podkarpaciu. W Małopolsce też występuje zgodność, zarówno co do cen - 17-18 groszy za kilogram, jak i zgodność co do tego, że w tym rejonie jabłek przemysłowych praktycznie już nie ma.
W przypadku jabłek przemysłowych w jakości „suchy przemysł” ceny pozostają na poziomie 24 - 25 groszy za kilogram (Centralna Polska) a jabłka na przecier skupowane są po około 27 - 28 groszy za kilogram.
Mamy prawie połowę stycznia, skup jabłek przemysłowych wyhamował. W latach poprzednich ceny już dawno ustabilizowały się i wyrównały do jednego, zgodnego dla większości regionów poziomu, ten rok jednak wciąż zaskakuje, a ceny wahają się. Wahania te są jednak coraz mniejsze i tylko patrzeć jak skończy się sinusoida cenowa.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
I jak po wznowieniu skupu przemysłu?
czytaj dalej
Będzie taniej?
A jednak jeszcze można, ale…
czytaj dalej
Podtrzymują decyzję
czytaj dalej