Wysyp śliwek w lubelskim
2007-08-24 00:00
Węgierki, renklody i polskie brzoskwinie. Lubelskie targowiska uginają się pod ciężarem śliwek. Ich ceny są jeszcze stosunkowo wysokie, ale handlowcy zapowiadają obniżki w ciągu najbliższych dwóch tygodni (jednak nie więcej jak 30 proc.).
W tym roku niemal za wszystkie owoce płacimy drożej. To wynik wiosennych przymrozków, podczas których z drzew owocowych opadło wiele kwiatów.
Amatorzy śliwkowych dżemów mogą się jeszcze wstrzymać z robieniem przetworów.
– Klienci są za śliwkami stęsknieni. Kupują po dwadzieścia, trzydzieści deko każdego gatunku. Popołudniu nie mam już co sprzedawać – mówi pani Iza, sprzedawczyni z ulicy Ruskiej w Lublinie.
Źródło: fresh-market.pl, za „Kurier Lubelski”
W tym roku niemal za wszystkie owoce płacimy drożej. To wynik wiosennych przymrozków, podczas których z drzew owocowych opadło wiele kwiatów.
Amatorzy śliwkowych dżemów mogą się jeszcze wstrzymać z robieniem przetworów.
– Klienci są za śliwkami stęsknieni. Kupują po dwadzieścia, trzydzieści deko każdego gatunku. Popołudniu nie mam już co sprzedawać – mówi pani Iza, sprzedawczyni z ulicy Ruskiej w Lublinie.
Źródło: fresh-market.pl, za „Kurier Lubelski”
Zobacz więcej: Śliwki?preview=1
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem