Kto zbierze polskie owoce?
Polscy sadownicy skarżą się na brak chętnych do pracy w sadach. Jednym z pomysłów na rozwiązanie tego problemu jest sprowadzenie pracowników z zagranicy, nawet z dalekich Indii.
Producenci oceniają, że potrzebują 30-60 tys. osób. Rok temu, za skutek braku siły roboczej zepsuciu uległo 30 proc. truskawek i 40 proc. malin. Polacy żądają 6-12 zł netto za godzinę pracy, a zdaniem plantatorów stawka ta jest zbyt wygórowana.
Rząd wydał zgodę na zatrudnianie pracowników z Ukrainy na okres trzech miesięcy. Ci jednak na razie nie wykazują zainteresowania. Możliwe, że w czerwcu tego roku wejdzie w życie rozporządzenie, zezwalające wszystkim cudzoziemcom na podjecie pracy w Polsce (również na okres trzech miesięcy).
Ministerstwo pracy chce podpisać deklarację państwową z Indiami o zatrudnianiu obywateli indyjskich, którzy mieliby być sprowadzani do Polski wyczarterowanymi samolotami.
Źródło: fresh-market.pl, mk
Zobacz więcej: Truskawki?preview=1