Za dużo „pekinki”?
Do redukcji zapotrzebowania na „pekinkę” swoje dołożyła mroźna pogoda utrudniająca załadunek i wysyłkę kapusty. Z wieści, jakie napływają z rynku moskiewskiego wynika, że kapusta pekińska sprzedaje się słabo, co w połączeniu z dużymi zapasami doprowadziło do spadku cen. A to przekłada się bezpośrednio na sytuację na rynku polskim. Chętnych do kupowania „pekinki” od producentów jest znacznie mniej, niż jeszcze tydzień – dwa tygodnie temu. Firmy, które zgromadziły spore zapasy kapusty pekińskiej szukają teraz chętnych na nią na rynku polskim. Sytuacja w relacji podaż – popyt, na Mazowszu i w Łódzkiem zmieniła się na tyle, że ceny kapusty nie tylko nie rosną, ale wręcz spadają. Jeśli są chętni na kupno, to w cenach 0,80 – 0,90 zł/kg, a nie 0,90 – 1,00 zł/kg.
Przeczytaj też: Dobra jakość „pekinki” na Lubelszczyźnie
Zobacz więcej: Kapusta pekińska