Bakłażany – było taniej, jest tanio
Najpierw był mocny i szybki wzrost cen importowanych bakłażanów. Jak pamiętamy, spowodowany załamaniem ich podaży, co było z kolei skutkiem ataku mroźnej i śnieżnej zimy. Sytuacja zaczęła się zmieniać w końcówce stycznia.
Przypomnijmy, że w okresie największej drożyzny średnia cena hiszpańskich bakłażanów skoczyła w hurcie do poziomu 20,00 zł/kg (w małym hurcie nawet 25,00 zł/kg). Potem jednak ceny zaczęły spadać równie gwałtownie, jak wcześniej rosły.
Na aukcjach hurtowych w Hiszpańskiej Almerii jeszcze 27 stycznia oferowano bakłażany po „kosmicznych” cenach 3,71 – 4,21 euro/kg. W dniu 31 stycznia było to 3,25 – 3,92 euro/kg, czyli o 9,5 procent taniej. Ale obecnie ceny aukcyjne hiszpańskich bakłażanów to zaledwie 0,28 – 0,46 euro/kg. To już o 90,7 procent mniej niż w okresie szczytowym.
Na zmianę sytuacji w Hiszpanii zareagował oczywiście rynek polski. Ceny bakłażanów oferowanych przez importerów są obecnie w przedziale 5,00 – 6,00 zł/kg, czyli średnio o 72,5 procent niżej niż w okresie największej drożyzny. I wydaje się, że mogą jeszcze nieco spaść.
Co ciekawe tak duże przeceny w Hiszpanii nie wynikają wcale z faktu, że tamtejszy rynek przeszedł od stanu ogromnego niedoboru podażowego bakłażanów do stanu jakiejś wyraźnej nadpodaży. Towaru przybyło, ale nie aż tyle. Za to równolegle zwiększyła się dostępność tych warzyw w innych krajach, w tym nastąpił Duzy wzrost produkcji w Holandii.
Zobacz więcej: Bakłażany
Hiszpania – rekord w eksporcie bakłażanów
Mniej za importowane bakłażany
