Dłuższy sezon papryki
Finisz sezonu w handlu krajową papryka będzie w tym roku wydłużony. W dużej mierze jest to zasługa czynników zewnętrznych, a konkretnie sytuacji na rynku europejskim. Zazwyczaj w drugiej połowie października handel krajową papryką na większą skale ulega wygaszeniu, a na naszym rynku pojawia się papryka z importu.
Teraz tego importu brakuje. Przede wszystkim z powodu opóźnienia sezonu w Hiszpanii. Póki co ładnej i dobrej jakościowo papryki w tym kraju jest zbyt mało na to, aby zdominować rynek europejski. A na aukcjach hurtowych w Almerii czerwona papryka Lamuyo osiąga ceny 0,80 – 1,25 euro/kg, ale już ładna czerwona California jest dużo tańsza – po 0,50 – 0,65 euro/kg. Nie mniej wciąż nie ma w Hiszpanii ilości na poważną ofensywę eksportową.
Dzięki temu właśnie polska papryka ma wciąż tyle miejsca na rynkach zagranicznych i jest tam poszukiwana. Mamy zatem bardzo udaną końcówkę tegorocznego sezonu. I do tego sezonu przedłużonego – wydaje się, że co najmniej do początku listopada. Ceny za paprykę czerwoną i żółtą są zaś teraz na poziomie 3,60 – 3,80 zł/kg (z opakowaniem). Tańsza jest papryka zielona, na którą nie ma takiego zapotrzebowania. Oferuje się ją (z opakowaniem) po 2,20 zł/kg.
Kolejną okolicznością sprzyjającą polskiej papryce jest fakt, że na rynku nie ma też zbyt dużo papryki holenderskiej, a jej ceny pozostają relatywnie wysokie. Holenderscy eksporterzy oferują paprykę czerwoną po 4,00 – 5,00 euro/5 kg, a ceny za najgrubszy kaliber przekraczają nawet poziom 5,00 euro.
Import papryki w I połowie 2014 roku
Eksport papryki w I połowie 2014 r.
Niezła końcówka sezonu dla papryki
