Chińczycy zainteresowani Ukrainą
Chiński państwowy fundusz majątkowy CIC kupił 12,5 procent udziałów w spółce Urałkalij, która jest jednym z największych producentów potasu na świecie. Tym samym Chińczycy stali się drugim pod względem wielkości akcjonariuszem tej firmy i będą mogli wprowadzić do jej zarządu własnego przedstawiciela.
Na początku tego tygodnia media finansowe obiegła też informacja, że jedna z chińskich spółek za pośrednictwem ukraińskiego partnera zamierza kupić 5 proc. ziemi rolnej na Ukrainie. Chodziło o notowaną na warszawskiej giełdzie spółkę KSG Agro. Ta jednak zaprzeczyła doniesieniom medialnym.
Faktem jest jednak, że ma ona podpisane porozumienie o współpracy z jedną z chińskich firm w Xinjiangu. KSG Agro jest właścicielem 100 000 hektarów ziemi na Ukrainie. Z informacji chińskich mediów wynikało, że Chińczycy zainteresowani są nawet 3 mln hektarów ukraińskich upraw. Obydwie firmy poinformowały, że rozmowy o formie współpracy trwają.