Rosja pyta! Skąd te owoce i warzywa?
30 czerwca w Hadze odbędzie się spotkanie rosyjskiej Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego (Rosselhoznadzor) z przedstawicielami Dyrekcji Generalnej Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności Komisji Europejskiej, które planowane jest w celu omówienia kwestii związanych z dostawą na rosyjski rynek produktów z krajów afrykańskich.
Rosja zakazała importu warzyw i owoców z wielu krajów afrykańskich, które trafiały na tamtejszy rynek przez Białoruś. Zakaz ten został wprowadzony z powodu podejrzenia o fałszowanie świadectw fitosanitarnych pod kątem kraju pochodzenia importowanego towaru. Dotyczy to produktów z krajów afrykańskich, takich jak Wybrzeże Kości Słoniowej, Benin, Nigeria, Gwinea Bissau, Gwinea, Burkina Faso, Republika Środkowoafrykańska oraz Mali.
Rosselhoznadzor liczy, że na spotkaniu zostanie wyjaśniona kwestia niezidentyfikowanego importu 8,7 tys. ton brzoskwiń, gruszek, truskawek, kiwi, papryki, pomidorów i nektarynek, które trafiły na rosyjski rynek za pośrednictwem UE z Beninu, a także około 10 tysięcy ton owoców i warzyw z Burkina Faso, 7,4 tysięcy ton z Gwinei, 11,9 tysięcy ton. z Gwinea Bissau, 24,3 tysięcy ton. z Kamerunu, 17,7 tysięcy ton. z Wybrzeża Kości Słoniowej oraz 17 ton. z Liberii.
Tymczasem ambasador Benin w Rosji powiedział, że w ich kraju nie rośnie wiele z gatunków wymienionych przez Rosselhoznadzor, które ponoć trafiły z Beninu do Rosji.
Będzie przedłużenie sankcji
Otwarcie chińskiego rynku to wielka szansa
czytaj dalej
Rosja: rozpoczęły się zbiory wiśni i malin
czytaj dalej
Ukraińskie jabłka hitem na białoruskim rynku
czytaj dalej
Rosyjski import owoców i warzyw
czytaj dalej
Rosjanie dziękują za sankcje
czytaj dalej