Jak się obudzisz, już wiesz — świeże ceny owoców i warzyw na dziś, u nas.

Kup teraz abonament!

Nadgorliwa straż miejska

Gdy robi się ciepło na ursynowskich ulicach pojawiaja się stragany z warzywami. Okazuje się, że mimo zezwoleń na handel uliczny patrole straży miejskiej codziennie sprawdzać ten sam stragan.

- Zanim zaczęłam tu handlować, od zimy starałam się o zezwolenia. Nawet musiałam do ZDM złożyć projekt organizacji ruchu. Załatwianie spraw papierkowych zajęło mi kilka miesięcy. Wreszcie dostałam wszystkie zezwolenia i mogłam zacząć handlować - opowiada dla serwisu haloursynow.pl sprzedawczyni z okolic metra Stokłosy.

- Myślałam, że najgorsze za mną. Okazało się, że jest inaczej. Już pierwszego dnia przyjechał patrol straży miejskiej, żeby skontrolować legalność mojego interesu. Nikt mnie nie uprzedził, że powinnam mieć ze sobą wszystkie dokumenty i zezwolenia. Trzeba było szybko biec do domu. Inaczej dostałabym mandat już na samym początku. A co byłoby gdybym zatrudniała pracownika? Przecież takiej osobie nie zostawiłabym wszystkich dokumentów związanych z moją działalnością! A wiem, że i do takich sytuacji dochodzi – opowiada sprzedawczyni.

Nie rzadko sie zdarza, że handlarze potrafią codziennie nasyłać na siebie kontrole patroli strażników. Jest to metoda, aby uprzykrzyć życie konkurencji. Straż miejska tłumaczy się, że muszą sprawdzać każdy sygnał, gdy są wzywani.

A co Wy sądzicie na temat handlu warzywami i kontrolach straży miejskiej?
Słowa kluczowe: stragany, warzywa, ursynów, handel
Dodaj komentarz
Możliwość komentowania dostępna tylko dla użytkowników z wykupionym abonamentem
PODOBNE