Wschodnia Polska odczuwa kryzys na Ukrainie
W Tomaszowie Lubelskim są trzy Biedronki. Ta przy granicy z Ukrainą jeszcze niedawno szczyciła się największymi obrotami w kraju. Dziewięciu klientów na dziesięciu to byli Ukraińcy. Którzy wydawali po 200-300 złotych za jednym razem. Teraz przychodzą tylko Polacy, a sklep świeci pustkami.
Jeszcze rok temu drogą z Tomaszowa w stronę przejścia w Hrebennem ciągnęły łady z przyczepkami wyładowanymi workami warzyw. Handel odbywał się tuż przy szosie. Teraz już tego obrazka nie ujrzymy - zauważa wyborcza.pl.
Przed wybuchem rewolucji na Majdanie w tomaszowskich kantorach wymiany walut za jedną hrywnę trzeba było zapłacić ok. 40 gr. Od tego czasu hrywna systematycznie tanieje. W chwili aneksji Krymu przez Rosję kosztowała 33 gr, na początku września jej wartość spadła do 21 gr. Na początku października cena nieco się odbiła - do 23 gr.
Ukraina: duży wzrost cen owoców
czytaj dalej
Ukraińcy i Rosjanie przestali płacić
Ukraina – ceny warzyw w górę
Ukraina: Donieccy i Ługańscy producenci odcięci od świata
czytaj dalej