Od złotówki "spółka z o.o."
Obecnie, żeby założyć spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, trzeba mieć minimum pięć tysięcy złotych. Przed 2009 r. przepisy wymagały jeszcze wyższego kapitału - 50 tys. zł. Jednak ani przed, ani po tej obniżce kapitał zakładowy nie spełnia swojej funkcji - nie chroni wierzycieli przed niewypłacalnością spółki, bo jej zobowiązania w trakcie funkcjonowania w obrocie gospodarczym mogą urosnąć do znacznie wyższych kwot, bywa że milionowych.
Projekt posłów RP, którym zajmie się w tym tygodniu Sejm (druk nr 1079), zakłada więc obniżenie wymaganej obecnie wysokości kapitału zakładowego - z pięciu tysięcy złotych do jednego złotego. Dzięki temu - jak napisali autorzy projektu w uzasadnieniu - wymóg zgromadzenia kapitału zakładowego nie będzie już żadną barierą do powołania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
To - ich zdaniem - pozwoli też obalić dotychczasowy mit, pokutujący wśród przedsiębiorców przywiązanych do tradycyjnej funkcji kapitału zakładowego, że jeżeli kontrahent posługuje się oznaczeniem "z o.o.", to najpewniej ma majątek o znaczącej wartości i nie będzie problemu z wypłacalnością. "A przecież kapitał to tylko zadeklarowana wartość, która może się nijak mieć do rzeczywistego majątku spółki" - napisali autorzy projektu. W ich przekonaniu fikcja ta przestanie funkcjonować, gdy stanie się powszechnie wiadome, że do utworzenia spółki z o.o. wystarczy symboliczna złotówka.
Dodatkowo autorzy projektu uzasadniają go tym, że również poszczególne kraje Unii Europejskiej, takie jak Niemcy, Francja, czy Anglia odchodzą w ostatnich latach od tradycyjnego modelu kapitałowi zakładowego.
W ślad za obniżeniem kapitału zakładowego do jednego złotego, obniżona zostałaby - do jednego grosza - minimalna wartość nominalna udziału w spółce z o.o.
Aktualne koszty założenia spółki z o.o. kształtują się następująco:
- opłata notarialna za sporządzenie umowy spółki w formie aktu notarialnego zależy od wysokości kapitału zakładowego, a stawki maksymalne są ustalane w drodze rozporządzenia przez Ministra Sprawiedliwości. Dla spółki z minimalnym kapitałem 5.000 złotych wyniesie to 160 zł + VAT (100 zł + 3% nadwyżki ponad 3000 zł), czyli 195,2 zł,
- odpis umowy - 6 zł za każdą rozpoczętą stronę tekstu, potrzebujesz co najmniej dwóch odpisów umowy, obydwa wysyłamy do KRS w ramach tzw. „jednego okienka”, przy czym jeden trafia do akt rejestrowych, drugi do Urzędu Skarbowego, dodatkowo dobrą praktyką jest wzięcie odpisów dla wspólników i spółki,
- podatek od czynności cywilnoprawnych wynosi 0,5% kapitału zakładowego pomniejszonego o koszt umowy w formie aktu notarialnego, wpis do KRS i ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym,
- wydatki związane z wpisem do KRS łącznie 1000 zł - opłata sądowa wniosku o rejestrację - 500 zł oraz opłata za ogłoszenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym - 500 zł,
- notarialne uwierzytelnienie podpisów członków zarządu - 20 zł za jeden podpis, wzory podpisów składane są w sądzie rejestrowym,
- inne dokumenty - np. pełnomocnictwa notarialne w przypadku gdy wspólnik nie występuje osobiście przy podpisywaniu umowy spółki - 30 zł,
- rejestracja podatnika VAT czynnego (nie wiadomo czemu wszędzie zwanego „płatnikiem VAT” - 140 zł.
Spółka Bayer zakupiła firmę AgraQuest
Spółka jawna pozywa spółkę z o.o.
czytaj dalej