Ceny porów już nie rekordowe
Ceny porów na polskim rynku hurtowym zaliczyły wyraźny spadek od połowy stycznia br. do chwili obecnej. W dużym hurcie ceny sprzedażowe porów krajowych spadły w tym okresie o 40 procent i znalazły się w przedziale 4,00-5,00 zł/kg. Ceny porów importowanych spadły w tym samym czasie o 50 procent i obecnie są również na poziomie 4,00-5,00 zł/kg.
jak widać na naszym wykresie przecena krajowych porów jest duża i średnia ich cena w dużym hurcie przestała być najwyższą w ostatnich latach. W relacji do analogicznego okresu zeszłego roku mamy tu spadek o 5 procent. Obecna średnia 4,50 zł/kg jest na poziomie tej z analogicznego okresu w roku 2017, a więc sprzed aż siedmiu lat.
Niemniej jednak opisywanie obecnych hurtowych cen porów w Polsce w jakichś katastroficznych barwach, jak to robiły niektóre media branżowe, używające sformułowań typu: „ceny polskich porów znalazły się na dnie”, to gruba przesada. Z naszych danych, zobrazowanych powyższym wykresem, w żadnym razie, nie wyłania się obraz takiej katastrofy.
Oczywiście spadek cen porów w lutym, gdy krajowe zapasy tych warzyw są już niskie, to tendencja niekorzystna dla producentów. Zwłaszcza w sezonie, w którym koszty produkcji były wysokie, a teraz wysokie są koszty przechowywania chłodniczego. Ale dla tego rynku typowym jest też zjawisko wzrostu wolumenów importu porów z zachodu Europy właśnie wówczas, gdy krajowe zapasy się kurczą.
Na naszym wykresie widać, że na ostatnich dziesięć lat, tylko w dwóch sezonach mieliśmy drogie pory w okresie od lutego do końca maja. Było tak w roku 2021 i w sezonie poprzednim, w roku 2023, ale regułą jest raczej sytuacja odwrotna – spadek cen polskich porów na wiosnę, gdy przegrywają one jakościową walkę z importem z Belgii czy Francji. Jak będzie na wiosnę roku bieżącego?
Na zachodzi Europy dzięki lepszej pogodzie opóźniony sezon porów nadgania zaległości, stąd wzrost podaży tych warzyw. Ale części strat wcześniejszych odrobić się nie da. Zapasy w Polsce też są mniejsze niż zazwyczaj, a to są przesłanki do wniosku, iż mimo sporej przeceny, to pory w bieżącym sezonie pozostaną droższe niż w większości z poprzednich dziesięciu kampanii.
Mało porów krajowych, mało też importowanych
