Ceny ziemniaków – co z cenowym trendem wzrostowym?
Druga dekada maja przyniosła wzrost podaży krajowych ziemniaków wczesnych spod wysokich osłon. Oczywiście podaż ta wciąż pozostaje bardzo ograniczona i nie ma wpływu na sytuację cenową na rynku ziemniaków „starych”. Ale zmiany już spowodowały spadek cen tych wczesnych ziemniaków nawet o 30 procent. Teraz są one oferowane w małym hurcie po 7-10 zł/kg.
Niewątpliwie wpływ na hurtowe ceny polskich ziemniaków ze zbioru 2021 ma sytuacja w segmencie wczesnego ziemniaka importowanego. Tych ziemniaków jest już sporo i są one szeroko oferowane w handlu detalicznym, przede wszystkim w Sieciech handlowych. Ich ceny w hurcie na większą skalę to 2,00-2,70 zł/kg, zależnie od kraju pochodzenia. W detalu są oferowane nawet od 3 zł/kg i tu ceny tej oferty nie różną się tak dużo od cen ziemniaków krajowych (pomijając fakt, ze te wczesne, głównie z Egiptu, są sprzedawane luzem, a krajowe ze zbioru 2021 w siatkach i myte).
Wpływ na rynek ziemniaków „starych” jest widoczny choćby w tym, że wyhamowany został trend zwyżkowy cen tych ostatnich, jaki w dużym hurcie widać było przynajmniej od początku kwietnia. De facto ceny ziemniaków rosły w dużym hurcie od końca pierwszej dekady marca, ale wtedy ten trend był jeszcze dość rachityczny i przerywany dłuższymi okresami stabilizacji. Potem przyśpieszył, co widać na wykresie.
Ceny ziemniaków odmian żółtych doszły w dużym hurcie do poziomu 0,87-1,20 zł/kg i wyrównały się pułapem z cenami odmian czerwonych i białych. Wykres pokazuje, że, o ile nie dojdzie do przeceny w końcówce, to bieżący sezon będzie jednym z droższych w ostatnim dziesięcioleciu, zwłaszcza dla wiosennej jego fazy. To oraz fakt, że koszty produkcji wzrosły znacząco wróży wyższe ceny polskich młodych ziemniaków w tym sezonie (nie będzie bowiem duże presji ze strony taniego "starego" ziemniaka). Również i to, że wysokie koszty transportu i trudności w logistyce międzynarodowej obniżają konkurencyjność importu.