Co się stało z cenami pietruszki?
W bieżącym sezonie pietruszka na polskim rynku hurtowym wyszła z jesiennego okresu najniższych cen bardzo szybko. Ta sezonowo warunkowana faza kampanii handlowej skończyła się bowiem już na początku grudnia zeszłego roku, a w zaledwie dwa grudniowe tygodnie średnia cena mytej i workowanej pietruszki wzrosła w dużym hurcie o ponad 100 procent (dokładniej o 109 procent). Widać to na naszym wykresie poniżej.
Mogło się wydawać wówczas, że mamy zagwarantowana powtórkę ekstremalnego cenowo sezonu 2018/2019. Wspierały tę informację dane GUS o niższych zbiorach tego warzywa. A jednak ten zwyżkowy trend nie zdołał się utrzymać. Najpierw, w końcówce grudnia został wyhamowany, a w styczniu doszło do korekty spadkowej. Jak również widać na wykresie, potem ta strata została odrobiona, ale i tym razem nie na długo.
Mieliśmy chwilową górkę cenową 7 lutego (poziom ceny średniej 6,50 zł/kg), a potem znów seria spadków i obecnie ceny mytej i workowanej pietruszki są w dużym hurcie na poziomie 5,00-6,00 zł/kg. Oczywiście, należy zauważyć, że to wciąż dużo więcej niż w zdecydowanej większości sezonów w ostatnim dziesięcioleciu. Ale oczekiwania były takie, że bieżące ceny pójdą ścieżką sprzed pięciu lat, a nawet przebiją ówczesne pułapy cenowe (jak na rynku marchwi). Tym czasem ceny te pozostają coraz bardziej w tyle za tamtym sezonem.
Co się stało z cenami pietruszki? Dlaczego ich wzrost, tak dynamiczny, został przerwany? Wydaje się, że głównym czynnikiem, jaki tu zadziałał jest jakość pietruszki oferowanej w handlu. Mrozy w grudniu „złapały” dużą część plonu na polach i mocno uderzyły w jakość pietruszki. W konsekwencji na rynku jest teraz bardzo mało towaru o pewnej jakości, gwarantującej możliwość długiego przechowywania. Jak ktoś ma taki towar, to trzyma, a na rynek kierowana jest pietruszka do szybkiego spożycia.
Dominują zresztą oferty sprzedaży pietruszki brudnej (za ładną to 3,50-4,50 zł/kg). Ofert sprzedaży przez producentów pietruszki mytej jest dużo mniej. Nie ma też dużego popytu, bo kupujący unikają robienia zapasów towaru o niepewnej jakości. Wydaje się, że rynek czeka, aż ta gorszej jakości pietruszka do reszty z handlu zniknie. Wówczas, przy małych zapasach ładnego towaru, trend zwyżkowy cen z pewnością powróci.