Cytryny już są drogie i będą drogie

2022-10-26 09:27

Na rynku cytryn mamy koniec okresu przejściowego. Zakończył się import z półkuli południowej, zaczął się sezon zbiorów na południu Europy i w Turcji. Już samo to, że z rynku znikają cytryny z RPA (te z Argentyny zakończyły sezon już w sierpniu, bo przy obecnych wysokich kosztach transportu, cytryny argentyńskie okazały się za drogie na rynek UE), sprawia, iż ceny idą w górę. Wszak w Hiszpanii sezon jest wciąż we wstępnej fazie, w której bieżąca podaż jest zawsze ograniczona.

Ale w tym roku sezon cytryn zapowiada się dla Europy i w tym Polski na bardzo trudny pod względem dostępności towaru. Hiszpańskie organizacje branżowe informują o bardzo znaczącym spadku produkcji. Po pierwsze w sezonie poprzednim słaby popyt i trudności z pracownikami do zbiorów sprawiły, że masa cytrusów została na drzewach. To odbiło się negatywnie na bieżącym sezonie.

Ale przede wszystkim cios w zbiory cytrusów w Hiszpanii zadała pogoda. Ulewy wiosenne uderzyły w sady cytrusowe w okresie kwitnienia. W rezultacie owoców ma być dużo mniej. Są regiony, gdzie produkcja cytryn odmiany Verna spadnie w tym roku o połowę! Straty w zbiorach odmiany Fino mają być mniejsze, ale też znacząco (15 procent). Eksperci lokalni szacują, że może być w całej Hiszpanii wyprodukowanych o milion ton tych owoców mniej niż rok temu.

Obecnie ceny cytryn na polskim rynku hurtowym (w handlu hurtowym na większą skalę) są w przedziale 6,50-7,50 zł/kg. Oznacza to ich wzrost w ostatnim miesiącu o 27 procent. Średnia obecna to 7,00 zł/kg i jest ona wyższa rok do roku aż o 87 procent, z tym, że w zeszłym sezonie cytryn było w październiku z kolei bardzo dużo. Nie mniej obecne ceny są rekordowo wysokie na przestrzeni co najmniej ostatnich dziesięciu sezonów, co widać na naszym wykresie poniżej.

źródło: dane z monitoringu cenowego fresh-market.pl

Jak widać ceny hurtowe cytryn już są rekordowo wysokie i wszystko wskazuje na to, że takie pozostaną w dalszej części sezonu. Sytuację może złagodzić tylko dobra kampania w Turcji, ale wydaje się, ze jeśli potwierdzą się czarne prognozy z Hiszpanii, to Turcy nie będą w stanie zasypać całkowicie luki w podaży na rynku UE. Tym bardziej, że w kolejce po tureckie cytryny ustawi się z pewnością Rosja.