Czy wiśni będzie dużo?
Do początku kampanii zbioru wiśni w Polsce zostało jeszcze trochę czasu, tym bardziej, iż w tym sezonie nie będzie on należał do specjalnie wczesnych. Jednak wśród producentów już trwa dyskusja o tym, jakie będą zbiory i jak mogą się one przełożyć na ceny tych owoców. Przede wszystkim w skupach pozyskujących surowiec do przetwórstwa.
Wielu producentów jest zdania, że zbiory wiśni w tym roku będą mniejsze niż się spodziewano jeszcze parę tygodni temu, gdy widok drzew zapowiadał obfitość owocu. Ale ostatnio doszło do dużego opadu w wielu sadach. Fakt, nie wszystkich i są nadal takie, gdzie plon zapowiada się na wysoki. Nie mniej udział sadów z dużym opadem jest istotny. Sezon pod względem zbiorów wiśni nie będzie raczej tak słaby, jak choćby rok 2019 (152 tys. ton) czy niewiele lepsze rok późniejsze z sezonu 2020 (153 tys. ton), ale wiele wskazuje na to, iż nie będą wcale lepsze od tych z sezonu zeszłorocznego (167 tys. ton).
Jak te poziomy zbiorów miały się do cen skupu wiśni? W 2019 były one wyjątkowo wysokie. Dla wiśni na mrożenie sezon startował ze średnią ceną 2,00 zł/kg, a maksymalny poziom ceny średniej wyniósł 3,35 zł/kg (wiśnie na tłoczenie startowały ze średnią 1,65 zł/kg i było to też maksimum dla tego wskaźnika). W 2020 roku było to odpowiednio 1,70 zł/kg i 1,90 zł/kg dla wiśni na mrożenie oraz 0,70 zł/kg i 1,30 zł/kg dla wiśni na tłoczenie.
W roku 2021, przy wyższych zbiorach ceny skupu wiśni na mrożenie startowały od średniej 1,60 zł/kg i maksymalnie wskaźnik ten sięgnął 1,70 zł/kg. Ceny skupu wiśni na mrożenie zaczynały zeszły sezon ze średnim poziomem 1,00 zł/kg i potem były już tylko niższe. Jeśliby więc potwierdziły się opinie, że zbiory w tym roku nie będą wyższe od zeszłorocznych, to należałoby oczekiwać cen skupu wiśni na mrożenie na starcie kampanii w wysokości przynajmniej 1,60 zł/kg, a może i wyższych, jako że popyt na owoce powinien być dobry. Ceny wiśni na tłoczenie mogłyby startować z pułapu 0,80-0,90 zł/kg, który dominował w zeszłym roku.