Jakie są dane WAPA o zapasach jabłek w lutym?
Dane WAPA dotyczą stanu zapasów jabłek na 1 lutego 2023 roku. W europejskich krajach członkowskich było wtedy 3,37 mln ton jabłek. Według stanu na 1.01.2023 roku było to 4,05 mln ton, a zatem zejście w ciągu stycznia wyniosło 674 tys. ton. Znacząco więcej niż zejście w grudniu 2022, które wynosiło 430 tys. ton.
Co jednak istotne, lutowy wolumen zapasów wciąż był mniejszy niż w tym samym okresie w lutym roku 2022 (-6,4 procent w stosunku do ówczesnego wolumenu 3,61 mln ton). Ale już były wyższe, choć minimalnie, w stosunku do lutego 2021 (+0,4 procent w stosunku do wolumenu 3,36 mln ton). W porównaniu do danych ze lutego roku 2020 mamy wzrost (+9,5 procent w stosunku do wolumenu 3,09 mln ton).
W europejskich magazynach zdecydowanie dominuje odmiana Golden Delicious z wolumenem 734 tys. ton (-21,9 procent rok do roku). Dwie kolejne najbardziej popularne to: Gala z wolumenem 314 tys. ton (-19,3 procent rok do roku) oraz Red Jonaprince z wolumenem 270 tys. ton (+23 procent rok do roku).
źródło: dane WAPA
Jak widać na wykresie powyżej, to Polska jest krajem z największymi zapasami jabłek wśród krajów ujętych w zestawieniu. WAPA szacuje polskie zapasy tych owoców na 1 lutego 2023 roku na 1,06 mln ton. Miesiąc wcześniej było to 1,26 mln ton, a zejście w styczniu 2023 wyniosło 197 tys. ton. To nie zadumo, jeśli wziąć pod uwagę, że rok wcześniej styczniowe zejście jabłek z polskich magazynów wyniosło 234 tys. ton jabłek.
Jabłka w polskich komorach chłodniczych stanowiły 1 lutego bieżącego roku 31,4 procent zapasów ogółem w omawianych krajach. Jest to niemal identyczny odsetek jak miesiąc wcześniej (31,1 procent).
Również w Polsce wciąż notujemy spadek wielkości zapasów jabłek w stosunku do stanów sprzed roku i dwóch. Obecny wolumen 1,06 mln ton to o 7,5 procent mniej niż stan z 1.02.2022 roku (1,15 mln ton) i o 0,3 procent mniej niż w tym samym okresie roku 2021 (1,07 mln ton). W relacji do lutego 2020 mamy zaś wzrost aż o 68 procent (634 tys. ton).
W polskich chłodniach najwięcej zgromadzono owoców odmiany Red Jonaprince – 215 tys. ton (+18,7 procent w relacji rok do roku). Prince wyprzedził pod tym względem dotychczasowego lidera w tej kategorii, czyli odmianę Idared. Polskie zapasy Idareda bowiem są szacowane na 180 tys. ton (aż -18,2 procent rok do roku). Na trzecim miejscu znajduje się odmiana Golden z wolumenem 170 tys. ton (-10,5 procent rok do roku). Gala jest w Polsce dopiero na miejscu czwartym z wolumenem 95 tys. ton (-29,6 procent rok do roku).
Jeśli chodzi o szacowane zejście wyżej wymienionych odmian w styczniu 2023 roku, to z polskich magazynów ubyło: 30 tys. ton Red Jonaprince (rok wcześniej 25 tys. ton); 30 tys. ton Goldena (rok wcześniej 20 tys. ton); 30 tys. ton Idareda (rok wcześniej 40 tys. ton); 35 tys. ton Gali (rok wcześniej 25 tys. ton).