Koniec sezonu skupu śliwki przemysłowej
Skup śliwek do przetwórstwa jeszcze trwa, ale już w bardzo nielicznych zakładach. W zdecydowanej większości przypadków już się zakończył. Wielu przetwórców, a co za tym idzie skupów w tym roku zakończyła aktywność w tym segmencie rynku owocowego nawet wcześniej niż zazwyczaj. Powodem była generalnie niższa jakość śliwki – wynik niekorzystnych warunków meteorologicznych. W tym roku nie było w sektorze przetwórczym też większego popytu na te owoce.
W bieżącym sezonie nie było problemów z podażą śliwek. Zbiory nie były rekordowe, ale były, wedle szacunków GUS, o 12 procent wyższe niż w roku 2021. Wyższa podaż, również z uwzględnieniem faktu, iż wiele było owoców słabszej jakości, sprawiła, że od początku sezonu ceny śliwek deserowych były bardzo niskie. A to przełożyło się także na realia cenowe w skupie tych owoców do przemysłu.
Już na początku sezonu były one dość niskie, ale chociaż nawiązywały swoim poziomem (średnia 0,75 zł/kg w pierwszych dwóch dekadach sierpnia) do cen sprzed roku. Potem było już tylko gorzej. Ceny skupu śliwek przemysłowych spadły w końcu sierpnia bieżącego roku do 0,50-0,60 zł/kg, a potem, w połowie września, do 0,40-0,60 zł/kg. I tak już zostało do końca sezonu. Ostatnie notowania są więc niższe w relacji rok do roku aż o 47 procent, czyli niemal o połowę! I to w sytuacji, gdy koszty produkcji tak drastycznie wzrosły.