Kryzys podaży na rynku kalafiorów
Sezon rodzimych kalafiorów na polskim rynku powoli zmierza do końca. Ich podaż wyraźnie maleje od pewnego czasu i choć warzywa te będą obecne w handlu hurtowym jeszcze w grudniu, to ich udział w rynku szybko się kurczy. Problem w tym, że tej malejącej podaży krajowych kalafiorów nie ma czym, jak na razie, zastąpić.
W krajach Europy, skąd sprowadza się kalafiory w sezonie jesienno-zimowym, początek kampanii przebiega bowiem również pod znakiem niedoborów podażowych. Problemy są tak duże, że import kalafiorów do Polski z Hiszpanii czy z Włoch jest teraz szczątkowy i nie wpływa znacząco na realia naszego krajowego rynku. Również w wymiarze cenowym, bo kalafiory w krajach pochodzenia wciąż są drogie, o ile w ogóle da się je tam kupić.
W konsekwencji ceny krajowych kalafiorów w naszym hurcie już od początku października utrzymywały się na rekordowo wysokim poziomie, o czym pisaliśmy na łamach portalu fresh-market.pl. Teraz ceny sprzedażowe (z opakowaniem) kalafiorów w dużym hurcie są w przedziale 4,00-7,00 zł/szt., zależnie od jakości, kalibru i rejonu kraju. Producenci najczęściej wystawiają oferty z ceną 5,00 zł/szt.
Dla porównania – w tym samym, okresie zeszłego roku średnia cena sprzedażowa kalafiorów w notowaniach monitoringu cenowego fresh-market.pl wynosiła 3,20 zł/szt. Teraz to 5,50 zł/szt., więc o 72 procent drożej. W okolicach 24 listopada 2021 roku było to 4,20 zł/szt., a więc w tym przypadku mamy wzrost o 31 procent.
Są pewne widoki na to, iż podaż kalafiorów w Hiszpanii nieco się poprawi. Jeszcze niedawno warzywa te były nieobecne w ofertach eksportowych firm z hiszpańskiej prowincji Murcja, gdzie jest zogniskowana produkcja kalafiorów. Teraz jest już nieco lepiej i warzywa te wróciły na listy ofertowe, ale ich ceny pozostają wysokie. To 1,60-2,00 euro/szt., co po doliczeniu kosztów transportu i marży importera oznacza, że cena na naszym rynku będzie bardzo wysoka.