Papryka – rozjechały się ceny w hurcie i detalu
Sytuacja podażowa na rynku papryki w Hiszpanii pozostaje dynamiczna, ale generalnie z dostępnością tych warzyw jest obecnie znacznie lepiej niż w marcu i na początku kwietnia. Pogoda w Almerii poprawiła się, co zaowocowało szybkim wzrostem bieżącej produkcji tamtejszych warzyw, w tym papryki.
Dobrze obrazują to wahania cen na aukcjach hurtowych w Almerii. Na początku kwietnia wzrosły one dla papryki czerwonej do aż 4 euro/kg. Potem, w końcówce pierwszego tygodnia bieżącego miesiąca cena średnia tej papryki spadła tam do poziomu 1,90 euro/kg, a teraz jest to 2,14 euro/kg. Jak napisaliśmy – jest lepiej z podażą papryki, ale nie jest to jeszcze sytuacja stabilna.
Braki towaru i jego wysokie ceny w Hiszpanii przełożyły się oczywiście na sytuację na polskim rynku. Na przełomie marca i kwietnia średnia cena sprzedażowa importowanej z Hiszpanii papryki czerwonej sięgnęła 20,00 zł/kg. Ale potem, gdy import z Hiszpanii się zaczął zwiększać, to ceny w hurcie szybko szły w dół. Teraz jest to najczęściej przedział 10,00-15,00 zł/kg, średnio o 37,5 procent taniej niż w szczycie z początku bieżącego miesiąca. Ale te spadające ceny w hurcie mocno się rozjechały z wciąż wysokimi cenami w detalu.
W sklepach nie widać bowiem, żeby papryka potaniała. Ceny detaliczne za hiszpańską paprykę czerwoną to wciąż około 30 zł/kg (za towar dobrej jakości, większych kalibrów). Wygląda to tak, jakby sieci handlowe zrobiły zapasy drogiej papryki, wysokie ceny na półkach zniechęciły konsumentów i bieżący popyt spadł, a sklepy zostały z niesprzedaną drogą papryką, w czasie gdy można by już oferować towar tańszy.