Polskie kalafiory taniały przed majówką
W tym roku sezon handlu rodzimymi kalafiorami zaczął się w polskim hurcie rekordowo wcześnie. Pierwsze partie tych warzyw trafiły na lokalne giełdy hurtowe już w okolicach 18-20 kwietnia. Rok temu sezon zaczynał się dopiero w drugiej dekadzie maja. Może ktoś powiedzieć: ale rok temu sezon był bardzo opóźniony z powodu niekorzystnej pogody przez całą wiosnę. Prawda, ale dwa lata temu pierwsze rodzime kalafiory trafiły do hurtu także już w maju, w żadnym razie nie w kwietniu.
Ale mało tego, w tym roku nie tylko mieliśmy tak wczesny start kampanii handlowej tych warzyw, ale też bardzo szybki i dynamiczny spadek ich hurtowych cen. Co więcej – ten spadek cen miał miejsce w tym samym czasie, w którym ceny kalafiorów importowanych rosły. Dlaczego?
Wydaje się, że kluczową rolę odegrał tu kalendarz, a konkretnie przerwa w handlu związana z majówką. Perspektywa braku ciągłości w sprzedaży skłoniła producentów do dużej elastyczności w „polityce cenowej”. Kolejnym czynnikiem było to, że rynek świeżych kalafiorów w Polsce w kwietniu jest rynkiem niedojrzałym. W detalu ceny tych warzyw pozostają sztywne i wysokie. Konsumenci nie dowiedzieli się o taniejących kalafiorach, bo na bazarach i w marketach żadnego spadku cen nie było. A zatem popyt na tak relatywnie drogie warzywa (10-13 zł za sztukę) nie wzrósł.
Wróćmy jednak na rynek hurtowy. Jakie były te hurtowe ceny polskich kalafiorów na koniec kwietnia? Najczęściej w sprzedaży było to 6,00 zł/szt. Mieliśmy więc spadek w zaledwie kilka dni o złotówkę na sztuce, czyli o około 14 procent. I to w czasie, gdy kalafiory importowane podrożały w hurcie do 10,00-13,00 zł/szt.
Co oznacza tak szybki spadek cen krajowych kalafiorów dla dalszej części sezonu? Może oznaczać większe prawdopodobieństwo spadku ich cen w maju. Ale podkreślmy – może, ale nie musi. Kalafiory to warzywa, których ceny są bardzo mocno skorelowane z warunkami pogodowymi. Natomiast nie ma w ich przypadku takiego zjawiska, ze jak się jakiś trend cenowy zacznie, to wykazuje on zwiększoną bezwładność i utrzymuje się przez dłuższy czas. Nie, ceny kalafiorów zmieniają się bardzo dynamicznie. Jeśli po majówce będzie ciepło, to ceny te będą spadać. Pogorszenie pogody przyniesie zatrzymanie tej tendencji. Zwłaszcza jeśli import utrzyma wysokie ceny.