Słaby sezon grzybowy
Pod koniec czerwca ze względu na wysokie opady i ciepło mieliśmy do czynienia z wysypem kurek. Szczególnie dużo grzybów było w lasach północnej Polski – na Mazurach i na Podlasiu. Grzybów było tak dużo, że były one skupowane przez pośredników (cena 14,00 – 18,00 zł/kg). Od tamtej pory skupu grzybów po prostu nie ma.
Rozpoczął się wrzesień, w normalnych sezonach zaczynają pojawiać się w lasach pierwsze podgrzybki i borowiki, a zbiór prawdziwków trwa od kilku tygodni. W tym roku w lasach jest tak sucho, że skupu grzybów praktycznie nie ma. Co prawda niektóre firmy z woj. warmińsko-mazurskiego rozpoczęły skup, jednak jak sami twierdzą przedstawiciele tych firm grzybów jest mało, są miernej jakości i są bardzo robaczywe, dlatego i cena jest adekwatna – od 8,00 do 10,00 zł za podgrzybki i borowiki.
W centralnej Polsce i na południu kraju jest tak sucho, że w lasach nie ma nawet grzybów trujących, a o grzybach szlachetnych można tylko pomarzyć.
Jeśli nie przyjdą długotrwałe deszcze i nie nawilżą porządnie ziemi, nie ma w tym roku co mówić o jakimkolwiek sezonie grzybowym. Grzybów w tym roku nie będzie i jeśli sytuacja się nie zmieni aż strach pomyśleć jakie ceny osiągną zimą grzyby suszone.
Zobacz więcej: Grzyby leśne