To jeszcze nie hiszpańskie
Polscy konsumenci poszukują alternatyw dla winogron, bananów i cytrusów, które królują nieprzerwanie od jesieni wśród owoców importowanych. Dużym zainteresowaniem cieszą truskawki z Hiszpanii, które są odskocznią od monotonności zimowo-wiosennych ofert. Coraz częściej w „warzywaniakach” pojawiają się także i borówki amerykańskie.
Co ciekawe, choć te owoce jagodowe nie pochodzą jeszcze z Hiszpanii a z krajów południowej półkuli, ich ceny nie są specjalnie wysokie - mniej więcej na zbliżonym poziomie do ubiegłorocznych cen pierwszych owoców z Hiszpanii.
W chwili obecnej borówki wysokie z Chile kosztują w małym hurcie od 50,00 do 60,00 zł za 12 125 gramowych opakowań, czyli od 4,17 do 5,00 zł za 125 gram. To oznacza, że borówki wysokie z tak odległego zakątka świata można kupić już w cenie 33,00 - 40,00 zł za kilogram.
Porównując ww. ceny do cen hiszpańskich borówek z maja ubiegłego roku, które nie przekraczały nawet 40,00 zł za kilogram, a pod koniec maja oscylowały już w granicach 30,00 zł za kilogram, trzeba przyznać, że chilijskie owoce nie są drogie. Może to także oznaczać „dość tani” początek sezonu hiszpańskiego, a co za tym idzie, ku zmartwieniu polskich producentów, relatywnie niedrogie pierwsze borówki krajowe spod osłon.
Zobacz więcej: Borówka amerykańska?preview=1
Lidl eksporterem owoców i warzyw?
czytaj dalej
Stabilne, ale wysokie
czytaj dalej
Ukraina: rośnie eksport mrożonych borówek
czytaj dalej
Drogie, jednak nieco tańsze
czytaj dalej
Eksport ukraińskich owoców jagodowych w 2015 roku
czytaj dalej
Rynek borówki amerykańskiej
czytaj dalej