A co z „czerwoniakami”?
Cała branża sadownicza zachwyca się sytuacją w handlu Idaredem. Sadownicy cieszą się z coraz wyższych cen, eksporterzy zaś z wysokiego popytu. Na Idaredzie handel jabłkami się jednak nie kończy. Oprócz naszej sztandarowej odmiany eksportowej, obecnie dostępnych jest na rynku wiele innych odmian jabłek. Jak one sobie radzą?
Wygląda na to, że popyt na „czerwoniaki” także jest wysoki i mimo czarnych scenariuszy z początku sezonu, owoce te można sprzedać dużo drożej jak jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Większość eksporterów poszukuje standardowego pakietu odmian czyli czerwonych sportów Jonagolda (Jonagored, Decosta, Rubinstar), Ligola, Elise, Glostera i Szampiona w kalibrze 70+. Za jabłka z warunków kontrolowanej atmosfery w tym właśnie kalibrze można dostać od 0,85 do nawet 1,00 zł za kilogram, przy czym to Szampion osiąga najwyższą cenę i za ładnie wybarwione owoce eksporterzy płacą do 1,00 zł/kg. Niektóre firmy kupują jeszcze czerwoniaki z chłodni zwykłej, jednak tu jest zdecydowanie taniej, tj. 0,75 - 0,85 zł/kg i to też nie każdą odmianę - Szampion z chłodni zwykłej jest już absolutnie passe.
Część firm poszukuje niektórych czerwoniaków w nieco większym kalibrze - to dotyczy przede wszystkim Ligola i sportów Jonagolda i za jabłka w kalibrze 80+ z kontroli można dostać 0,95 - 1,00 zł/kg, czyli tak naprawdę o 10 groszy więcej jak za jabłka w kalibrze 70+.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Do szczęścia jeden krok…
czytaj dalej
Indie są wymagającym rynkiem
czytaj dalej
Eksport jabłek od sierpnia do grudnia 2014 r. spadł o ponad 20 proc.
czytaj dalej
Idared dziś, wczoraj, przed rokiem…
czytaj dalej
Świeże zakazane, jako sok kupowane
czytaj dalej
Masz Galę? Ile dziś możesz za nią dostać?
czytaj dalej