Amerykanie boją się polskich jabłek?
Polskie jabłka od momentu wprowadzenia rosyjskiego embargo trafiają w coraz odleglejsze rejony świata. Sadownicy ze Stanów Zjednoczonych obawiają się jednak naszych owoców, a konkretniej nie samych owoców, a tego co może się stać po ich zaimportowaniu z Polski.
Amerykańscy producenci jabłek obawiają się przede wszystkim chorób, m. in. pochodzenia grzybowego oraz szkodników, które wraz z jabłkami mogą trafić na amerykański rynek i które nie są jeszcze znane za oceanem. Boją się, że „polskie” patogeny zaatakują ich produkcję, co może mieć zgubny wpływ na amerykańskie sadownictwo.
Sadownicy liczą, że USDA ściśle określi wymagania w stosunku do importowanych owoców, tak by ich produkcja była bezpieczna. Tamtejsi eksperci uważają jednak, że nie ma takiego niebezpieczeństwa i rozsiewanie paniki jest absolutnie przedwczesne.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Problemy z jakością
czytaj dalej
Rynek przemysłowy w sezonie 2016/2017 zdaniem TRSK
czytaj dalej
Bardzo słabo
czytaj dalej
Sadownicy protestują!!!
czytaj dalej
Dalsze wsparcie dla producentów
Szwedzka sieć handlowa wycofuje polskie jabłka
czytaj dalej