Ceny jabłek odbiły się od dna?
Wysoka podaż jabłek przekłada się na ceny tych owoców na rynku, w tym także w handlu giełdowym. Na początku listopada sytuacja w handlu była tak zła, że ceny jabłek deserowych spadły sporo poniżej złotówki na kilogramie, a popyt na owoce był znikomy.
Dziś wciąż jest tanio, jednak w połowie miesiąca nastąpiła lekka poprawa w handlu jabłkami – popyt na owoce sporo wzrósł, co finalnie powoli zaczęło przekładać się na ceny. Oczywiście daleko im jeszcze od poziomu satysfakcjonującego sadowników, ale w ciągu zaledwie 10 dni ceny jabłek na podwarszawskich Broniszach wzrosły średnio o 20 proc. na kilogramie.
Ceny przy tym są zróżnicowane w zależności od odmiany. Najdroższe są jabłka odmiany Szara Reneta czy Boskoop, za które trzeba zapłacić od 15,00 do 25,00 zł za 15 kg skrzynkę (1,00 – 1,67 zł/kg). Co ciekawe, jak mówią sprzedający, biorąc pod uwagę zbliżające się święta i zwiększony popyt na te charakterystyczne odmiany, w najbliższym czasie ceny dla nich mogą jeszcze wzrosnąć. Dla ładnych owoców w kalibrze min 75 mm nawet do 2,00 zł za kilogram.
Na drugim miejscu pod względem wysokości cen uplasował się Empire, który zawsze dość mocno wybija się cenowo w handlu giełdowym. Za odmianę tą trzeba zapłacić od 14,00 do 25,00 zł za skrzynkę (0,93 – 1,67 zł/kg). Sporo (jak na obecne realia) trzeba zapłacić za Cortlanda, tj. od 10,00 do 22,00 zł za 15 kg skrzynkę (0,67 – 1,47 zł/kg). Pozostałe odmiany oferowane na giełdzie są już znacznie taniej. Gala to wydatek zaledwie 9,00 – 20,00 zł za skrzynkę (0,6 – 1,33 zł/kg), w tych samych cenach oferowane jest Lobo. Golden Delicious startuje od nieco wyższego pułapu tj. od 10,00 do 20,00 zł za skrzynkę (0,67 – 1,33 zł/kg brutto). Spora część odmian czyli Jonagoldy wraz ze sportami, Szampiony, czy Ligole można kupić już od 9,00 do 18,00 zł za skrzynkę (0,60 – 1,20 zł/kg).
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1