Jeszcze taniej?!
Sytuacja na rynku jabłek przemysłowych jest niewesoła. Ceny już na początku sezonu na tzw. świeży przemysł nie były za wysokie, ale to co dzieje się teraz przekracza wszelkie granice. Przetwórnie w ostatnim czasie obniżyły cenę zakupu surowca do 16 – 18 groszy za kilogram i ani myślą jej podnosić. Tym samym skupiarze zostali zmuszeni do opuszczenia o kolejne grosze cen zakupu jabłek przemysłowych.
Jeszcze w minionym tygodniu na Małopolsce czy na Lubelszczyźnie można było trafić skupy płacące za przemysł 16 czy nawet 17 groszy za kilogram. Dziś w większości regionów Polski maksimum to 15 groszy. Wyższe ceny utrzymują się tylko na Lubelszczyźnie. Na Mazowszu i woj. łódzkim natomiast, na dzień dzisiejszy obowiązuje cena 13 – 14 groszy za kilogram, 14 groszy płaci także spora część firm ze świętokrzyskiego, można tam jednak i trafić skupy płacące 15 groszy.
Sytuacja w handlu jabłkami przemysłowymi jest fatalna, a obecne ceny skłaniają coraz większą liczbę sadowników do składania wniosków o rekompensaty za wycofanie z rynku jabłek i ich tzw. utylizację. Ci, którzy decydują się na sprzedaż przemysłu w sposób konwencjonalny też czekają na rozwój sytuacji. Czy będzie jednak drożej, czy jeszcze taniej? Decyzje przetwórców są w tym roku wyjątkowo nieobliczalne.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
Powoli kręci się śliwkowy interes
czytaj dalej
Kiedy nastąpi jakaś poprawa?
czytaj dalej
Zamiast jabłek będziemy sprzedawać grzyby?
Śliwkowa tragedia
czytaj dalej
Czyżby szły w górę?
czytaj dalej