Mamy zimową cenę?
Wygląda na to, że na rynku jabłek przemysłowych zaczyna się uspokajać. Cena już od ponad tygodnia pozostaje na stabilnym poziomie i wygląda na to, że w najbliższym czasie to się nie zmieni. Czyżby to już ostateczna stabilizacja i obecna cena była już tą zimową?
Chyba jednak jeszcze nie, bo są przetwórnie mówiące o planowanej korekcie ceny po niedzieli. A cóż może oznaczać słowo korekta? Nic innego jak tylko obniżkę cen. Pośrednicy spekulują, że spadek może być na poziomie około 5 groszy na kilogramie. W praktyce dla sadowników oznacza to niższy zarobek - w przypadku Centralnej Polski w granicach 35 groszy za kilogram.
Tak ma być w przyszłym tygodniu, a jak jest teraz? Na Mazowszu w większości skupów w chwili obecnej wciąż obowiązuje cena 40 groszy/kg. Są co także firmy, które płacą ciupkę mniej, tj. 38 - 39 groszy/kg, ale są i takie które dają o grosz więcej - 41 groszy/kg. W woj. łódzkim sytuacja jest podobna i większość firm płaci sadownikom za przemysł 40 groszy za kilogram, na Lubelszczyźnie cena pozostała na poziomie 42 do nawet 44 groszy za kilogram. W okolicach Sandomierza ceny jabłek przemysłowych w skupach są zróżnicowane i sadownicy dostają za przemysł od 37 do 40 groszy za kilogram. W Małopolsce jest najtaniej i tam za jabłka przemysłowe można dostać 30 groszy za kilogram.
Zobacz więcej: Jabłka?preview=1
czytaj dalej
Jakieś zmiany?
czytaj dalej
Niby w górę, ale…
czytaj dalej